Reklama
Odkryj serce Twojej społeczności – zapisz się na newsletter Przeglądu Piaseczyńskiego!
 

 

 

 

Tu zaszła zmiana – ulica Żabia

Dziś w cyklu „Tu zaszła zmiana” historia ulicy Żabiej i krótka opowieść o kulturze picia piwa w PRL-u oraz o dzielnicy miasta, gdzie pędzono gorzałkę.
Tu zaszła zmiana – ulica Żabia
Ulica Żabia, kamienica z pracownią krawiecką lata wczesne 70. XX w. fot: Jacek Mrówczyński

Dziś Żabia to krótka uliczka biegnąca ze wschodu na zachód w centrum starego Piaseczna. Na planie Piaseczna z 1825 r. wyrysowanym przez geometrę przysięgłego Sulikowskiego ulica Żabia biegła w miejscu dzisiejszej ulicy Kilińskiego. Na planie geometry Sulikowskiego znajdowała się w dzielnicy, gdzie usytuowane były browary, gorzelnie i garbarnie, a nawet miejsce pracy garncarzy – piece garncarskie. Nazwy ulic sugerują, że znajdziemy tu ujęcia wody potrzebnej do pracy ww. zakładów. Na współczesnej mapie Piaseczna nie znajdziemy ulic o nazwach: Zdroje, Źródlana, Gryzowa a Żabia zmieniła miejsce położenia. Stała się krótką uliczką i może dzięki temu zachowała swoją nazwę. Pamiętam ulicę Żabią z lat 50. i 60. Codziennie maszerowałam tą ulicą, mijając okazałą kamienicę z tajemniczą bramą, myślę, że wybudowaną na początku XX w., za nią budkę z piwem, nieco schowaną za murem kamienicy. Budka ta początkowo funkcjonowała na rogu Żabiej i ul. Kościuszki, tu, gdzie dziś jest nowy dom i sklep „Piątka”. Codziennie od rana zbierała się tu grupa panów, spragnionych bursztynowego napoju a takie obrazki na środku miasta były niepożądane, więc schowano budkę piwną za ściany kamienicy.

Ulica Żabia, kamienica z pracownią krawiecką lata 60. fot: zbiory ms

Budki z piwem to wymysł PRL-u z lat 50. Postanowiono dać społeczeństwu piwo przed budką. Charakterystyczne budki pomalowane z reguły na zielono miały wejście od tyłu, a od przodu okienko, przez które ajent dzierżawiący ten przybytek wydawał piwo w kuflach, stawiając je na półce przytwierdzonej na zewnątrz do ściany. Zainteresowali się tym działacze antyalkoholowi i budki zostały zastąpione przez tak zwane mordownie, ale to już inna opowieść. No cóż, kultura picia piwa była w PRL-u dość specyficzna. Budki piwne należały do „Społem” lub MHD a pan wydający piwo był ajentem i odgrywał rolę szynkarza. Nie było tu ławeczek, stolików, piwo pito na stojąco. Nie było też w pobliżu szaletów.

  Na ścianie wspomnianej kamienicy od zachodu był przymocowany szyld informujący, że jest tu pracownia krawiecka. Po przeciwnej stronie obszernej murowanej kamienicy był drewniak i zarówno ten dom, jak i kamienica zostały rozebrane przed rokiem 70. Żabia zmieniła zupełnie swój charakter, gdyż w miejscu kamienicy stanął bank spółdzielczy. Tak się składa, że zachowały się zdjęcia z lat 50., 60. i 70. Zapraszam do podróży w czasie.

Rozbiórka kamienicy przy ul. Żabiej fot: Jacek Mrówczyński
Czytaj także:

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Tomasz 28.01.2024 23:08
Kamienica była trochę bardziej w głąb Żabiej. Tam, gdzie dziś BS, stał wzdłuż Kościuszki dość długi parterowy drewniak, w którym mój dziadek miał sklepik z przyborami szewskimi. Dziadkowie mieszkali w tej kamienicy na 1 piętrze po lewej. Między kamienicą a drewniakiem było dość obszerne podwórko. Doskonale się tam grało w pikuty i strzelało z różnych sprzętów 😏

Reklama
Reklama
Reklama