Znajdą gorące źródła pod terenem po KPGO Mysiadło?

Na nieco ponad 1,5-hektarowej działce po KPGO Mysiadło, leżącej pomiędzy ulicami Różaną i Okrąg, znajdują się złoża wód geotermalnych. O geotermii w gminie informował przed kilkoma laty Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy. W opracowaniu z 2018 roku Mariusz Socha, Marcin Szuflicki, Izabella Gryszkiewicz i Jakub Sokołowski określili możliwości wykorzystania wód termalnych na obszarze gmin, która w ich ocenie znajduje się w obrębie najbardziej perspektywicznych zbiorników geotermalnych na Niżu Polskim, jakimi są zbiorniki kredy dolnej i jury dolnej. W opracowaniu wskazali m.in., że złoża mogły by posłużyć do budowy sieci ciepłowniczej. 

12,3 mln zł na prace

Póki co gmina znalazła się na liście rankingowej wniosków zakwalifikowanych do dofinansowania ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu priorytetowego „Udostępnianie wód termalnych w Polsce”. Dotyczy ono wykonywania prac i robót geologicznych związanych z poszukiwaniem i rozpoznawaniem złóż wód termalnych w celu ich udostępnienia. Jak informowała pod koniec lutego wójt Maria Jolanta Batycka-Wąsik, gmina otrzymać ma na wykonanie tego typu prac ponad 12,3 mln złotych. – Pozwolą one ustalić jaką temperaturę mają złoża. Może okazać się, że mamy pod ziemią prawdziwy skarb – mówiła Maria Jolanta Batycka-Wąsik.

Jak poinformowała Agnieszka Adamus, kierownik referatu promocji i komunikacji z mieszkańcami Urzędu Gminy Lesznowola, przetarg na wykonanie odwiertów zostanie ogłoszony w pierwszym półroczu tego roku. Po jego rozstrzygnięciu znane będą ostateczne koszty badań. 

Wody geotermalne w Polsce, oprócz ciepłownictwa sieciowego, wykorzystuje się także w lecznictwie uzdrowiskowym oraz w ośrodkach rekreacyjnych. Woda termalna z piaskowców kredy dolnej wykorzystywana jest m. in w kąpielisku w Termach Mszczonów. Jak podaje tamtejszy ośrodek, jej temperatura mierzona na powierzchni wynosi +42 st. Celsjusza.

CZYTAJ TEŻ: