Teoretycznie do połowy marca wykonawca ulicy Puławskiej mógłby zrobić sobie zimową przerwę. GDDKiA twierdzi, że prace będą kontynuowane, oczywiście w zależności od warunków pogodowych.
Rozpoczęta w październiku przebudowa liczącego zaledwie 350 m odcinka ulicy Puławskiej została zakontraktowana na 9 miesięcy. Jednak zgodnie z umową, do tego okresu doliczany jest czas przerwy zimowej, która przysługuje wykonawcy od 15 grudnia do 15 marca. De facto oznacza to, że na realizację zadania ma dokładnie rok. W związku z tym, że wschodnia strona drogi zyskała już nawet pierwsze warstwy asfaltu, a termin zimowej przerwy się rozpoczął, zapytaliśmy GDDKiA czy wykonawca zamierza korzystać z zimowej przerwy, a jeśli tak, to czy są szanse na puszczenie ruchu na już przygotowanym odcinku drogi.
– Wykonawca będzie kontynuował prace do czasu, kiedy warunki atmosferyczne mu na to pozwolą – poinformowała nas Małgorzata Tarnowska, rzecznik warszawskiego oddziału GDDKiA. Realizacja robót wymaga odpowiedniego reżimu technologicznego – podkreśliła. W zależności od tego, jakie prace uda się wykonać w zimowych warunkach, przygotowywane będą dalsze zmiany organizacji ruchu. Zasadniczo, po zakończeniu głównych prac na wschodniej nitce ulicy Puławskiej wykonawca przeniesie tam ruch, a rozpocznie prace na jezdni prowadzącej w kierunku Piaseczna. Jednak rozważane są różne scenariusze organizacji ruchu. Wszak w ramach prac na każdej z jezdni mają się pojawić po trzy pasy ruchu. Teoretycznie więc, po przeniesieniu ruchu na wschodnią stronę drogi do dyspozycji będą trzy pasy. Najbardziej prawdopodobny jest więc scenariusz, w którym jeden z kierunków ruchu będzie obsługiwany przez dwa pasy, a drugi nadal będzie skazany na jeden. Zważywszy na to, że docelowo pasy te mają mieć po 3,5 m szerokości, a mówimy o drodze krajowej, raczej nie ma szans na to, żeby „upchnąć” tam po dwa pasy w każdym kierunku, nawet na krótki czas. Na razie inwestor nie chce mówić o tym, jak będzie wyglądać organizacja ruchu po przeniesieniu go na zachodnią stronę drogi.
– O nowej organizacji ruchu poinformujemy przed jej wprowadzeniem – mówi krótko Małgorzata Tarnowska.
W ramach prowadzonej inwestycji każda z nitek jedni zyska trzeci pas ruchu na przebudowywanym odcinku. Po zachodniej stronie zostanie też wybudowany nowy chodnik i ścieżka rowerowa. Nowy chodnik pojawi się również na fragmencie ulicy po wschodniej stronie. Droga zyska odwodnienie, które ma zapobiec powstawaniu gigantycznych kałuż pod wiaduktem po każdym większym deszczu. Inwestycja będzie kosztować 9 mln zł.
Napisz komentarz
Komentarze