Niewielki, a jednak ma. Maria Wodzińska zmarła w 1896 roku, w tym też roku jej kuzyn Jan Orsetii kupuje część dóbr Szczaki. Moda na Miasta Ogrody trwa i Orsetti marzy o założeniu Miasta Ogrodu Złotokłos, a także ze względu na bardzo sprzyjający klimat okolic, budowę uzdrowiska kardiologicznego, ale niestety najpierw wojna, potem kryzys spowodowały, że zabrakło na ten pomysł gotówki. Orsetii popadają w długi, pomysłem na ratowanie majątku jest parcelacja gruntów, tym bardziej że dociera do tych okolic kolej wąskotorowa. Parcelację rozpoczyna Jan Orsetti zgodnie z planami sporządzonymi przez geodetów Zadrowskiego w 1924 r. i Kłoczkowskiego w 1925 r. Przed podziałem obszar majątku wynosił ok. 462 ha.
Grunty podlegające sprzedaży przeznaczono na parcele letniskowo-budowlane. Takie były początki Złotokłosu. W 1924 r. Orsetti otrzymał pozwolenie na parcelowanie105.26 ha (Letnisko Złotokłos), a w rok później 79 ha (Letnisko Złotokłos A). Po śmierci Jana Orsettiego, w 1926 r. dobra Szczaki przeszły w drodze spadku na jego żonę Cecylię. Rozpoczęto rozbiórkę starego pałacu. 15 lutego 1928 roku przy rozbiórce pracowali dwaj bracia Samorajowie. Jedna ze ścian pałacowych, która była źle podstemplowana, nagle zawaliła się na obu braci. Robotnicy zaczęli szybko usuwać gruzowisko, na pomoc przybiegli pracownicy folwarku, niestety spod gruzu wydobyto martwych braci.
Smutno się kończy władanie przez Orsettich dobrami Szczaki, chodzą też słuchy, że Cecylia traci pieniądze, mówi się o hazardzie. Cecylia Orsetti z domu Zembrzuska umiera 18 czerwca 1939 roku, pochowana jest wraz z mężem na Powązkach. Majątek od dawna nie był jej własnością. Następny właściciel hrabia Wojciech Rostworowski postawił willę nazywaną przez mieszkańców pałacem. Po reformie rolnej stracił majątek. Mieszkał w wynajętym mieszkaniu w Zalesiu Dolnym i tu zmarł w 1952 r.
Letnisko Złotokłos
W latach 30. Złotokłos rozwija się jako miejscowość letniskowa. Kto zakupił ziemię? Kto budował domy pod wynajem letnikom? Jak były wyposażone lokale? W ogłoszeniu czytamy: „Letnisko do wynajęcia Złotokłos – Klonowskiej przy stacji kolejki grójeckiej. Szczaki 2 pokoje, kuchnia i dwa pokoje pojedyncze umeblowane, ogród i las sosnowy”. Z kolei u pani Mokrzyńskiej w nowoczesnej willi wszystkie wygody. Niektórzy właściciele domów pod wynajem zachęcają wczasowiczów świetnie wyposażoną kuchnią i telefonem. Wszystkiego można się dowiedzieć na stacji Złotokłos-Szczaki kolejki grójeckiej, co ciekawe można tu nawet podpisać umowę przedwstępną. Jeszcze w 1939 r. w lipcu ukazuje się ogłoszenie o sprzedaży działek tej treści: „Osiedle Złotokłos 23 km. od Warszawy, 45 minut motorem kolejki grójeckiej. Piękna, zdrowotna miejscowość, gleba urodzajna. Wznowiono sprzedaż pozostałych działek letniskowych, wolnych od obciążeń”. Miejsce staje się luksusowym letniskiem, bo teren jest bardzo atrakcyjny i blisko rzeki, stawów a ziemia ogrodowa, urodzajna, świetna komunikacja z miastem. Akty hipoteczne spisywane są natychmiast i właśnie w lokalu stacji Złotokłos Szczaki.
Przykład majątku sprzedawanego w drodze licytacji
Są też majątki sprzedawane w drodze licytacji i tu można się dowiedzieć ze spisu zabudowań, jak wyglądało gospodarstwo w tych okolicach. W lipcu 1936 roku odbyła się sprzedaż przez licytację majątku po zmarłych małżonkach Rosiak, majątek o nazwie „Letnisko Złotokłos” sprzedawany był na wniosek wierzycielki pani Heleny Niewiadomskiej. Nieruchomość ta składa się z ziemi o powierzchni 3 hektarów, na której znajdowały się następujące zabudowania: 1) dom mieszkalny z drzewa, otynkowany o jednym kominie, kryty blachą, o 6 izbach mieszkalnych, 2) stodoła drewniana kryta papą o jednym klepisku i jednym sąsieku, 3) drwalka z desek kryta częściowo papą i częściowo blachą, 4) komórka z desek kryta częściowo papą i częściowo blachą, 5) kurnik murowany kryty blachą i 6) ustęp z desek o jednym przedziale. Oprócz budynków na całej powierzchni placu znajdował się ogród owocowo-warzywny, na którym rosło około 130 drzew owocowych, oraz lasek świerkowy, na działce znajdował się staw.
Nieruchomość ta obciążona była długami szczegółowo wymienionymi w dziale IV wykazu hipotecznego, a także zaległymi podatkami skarbowymi, gminnymi i składką ogniową, zaś wyżej wymienione zabudowania były ubezpieczone w Powszechnym Zakładzie Ubezpieczeń na sumę 12 000 zł. Nieruchomość wymieniona powyżej oszacowana została do sprzedaży w drodze publicznej licytacji na sumę 20 tys. zł. W ciągu ostatnich dwóch tygodni przed licytacją można było oglądać nieruchomość na miejscu w dni powszednie od godziny 8 do 18, akta zaś postępowania egzekucyjnego były dostępne do przeglądu w kancelarii komornika, w ostatnim zaś miesiącu przed licytacją w kancelarii Sądu Grodzkiego w Grójcu w godzinach urzędowania. Zapewne ta licytacja miała duże powodzenie u nabywców i kto zakupił ten majątek, ulokował właściwie swoje pieniądze. W czasie II wojny światowej a szczególnie po powstaniu warszawskim
Złotokłos stał się miejscem schronienia dla mieszkańców Warszawy i każdy kąt w letnisku stał się pożądanym dla ludzi z miasta zamienionego w kilometry gruzów. Kwitło tu życie towarzyskie, wspomina się o kawiarence Caffe Fogg prowadzonej przez kochanego przez publiczność Mieczysława Fogga.
Niedawno został odtworzony park, który niegdyś otaczał willę hrabiego Rostworowskiego, ale willa mimo pomysłu, aby pozostała tak zwaną „trwałą ruiną” niestety zniknęła.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze