Reklama

„Nie” dla obwodnicy

Temat nowego przebiegu drogi wojewódzkiej 721 budzi gorące emocje. O co dokładnie chodzi?
Mieszkańcy mieli okazję wypowiedzieć się na temat inwestycji nie tylko podczas spotkania 10 grudnia, lecz także dzięki ankiecie przygotowanej przez urząd.

Źródło: Facebook radnego Filipa Rawskiego

Temat nowego przebiegu drogi wojewódzkiej 721 budzi gorące emocje. O co dokładnie chodzi? Jak tłumaczy w mediach społecznościowych zaangażowany w sprawę radny Filip Rawski, DW 721 ma wyprowadzić ruch z Piaseczna. Czteropasmowa trasa z estakadami zjazdowymi ma prowadzić przez centrum gminy Konstancin-Jeziorna. W celu jej powstania wyburzone będą musiały zostać budynki, w tym m.in. przychodnia. Zlikwidowane mogą zostać ogródki działkowe, a Zespół Szkół im. Reymonta w „najlepszym” przypadku będzie miał trasę zaraz za oknami sal lekcyjnych. Wszystko to doprowadzić może do tego, że jedyna gmina uzdrowiskowa na Mazowszu zostanie zalana samochodami, które utrudnią życie mieszkańcom. Konstancin może też utracić status gminy uzdrowiskowej, a na to nie chcą pozwolić mieszkańcy.

Pięć koncepcji

Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich przedstawił propozycje nowego układu komunikacyjnego DW 721. 

– W ramach studium przygotowano pięć wariantów przebiegu planowanego układu komunikacyjnego. MZDW przedłożyło je burmistrzowi w celu zaopiniowania. Michał Wiśniewski, chcąc poznać oczekiwania mieszkańców, 10 grudnia zorganizował naradę konstancińską, w ramach inicjatywy „Forum wymiany – wiedzy, pomysłów, myśli”. Spotkanie w ratuszu, na którym propozycje MZDW zostały przedstawione opinii publicznej, wzbudziło duże zainteresowanie. Frekwencja była imponująca – sala posiedzeń wypełniła się mieszkańcami, którzy aktywnie uczestniczyli w rzeczowej i merytorycznej dyskusji. Podczas spotkania zaprezentowano m.in. dokumenty planistyczne, dane dotyczące intensywności ruchu drogowego oraz wszystkie pięć wariantów układu komunikacyjnego autorstwa MZDW – przekazała gmina.

fot. Facebook radnego Filipa Rawskiego

Propozycje wywołały sporo obaw mieszkańców i radnych. O tym, jakie są zalety i wady wariantów, napisała radna Magdalena Hyczko w mediach społecznościowych. 

– Wariant niebieski – plusy: wariant po istniejącej rezerwie pod tą drogę przy torach kolejowych w planach miejscowych. Minusy: rozwala miasto na pół i nie przechodzi przez tory – potem będzie droga tzw. mostowa do Wisły, wprowadzenie ogromnego ruchu do miasta. Różowy – plusy: przebiega w większości przez niezurbanizowane tereny gminy w pasach dróg uchwalonych w planach, potem przez Borową do 724, przechodzi przez tory z dala od miasta. Minusy: kończy się na istniejącej drodze 724 –czyli ryzyko zakorkowania, jeśli 724 nie zostanie przebudowana od odcinka Borowa - granice Warszawy. Podwariant zielony – plusy: wyprowadza ruch poza miasto i kończy się na planowanym węźle z drogą 724, przebiega w rezerwie terenu pod linią energetyczną wysokiego napięcia. Minusy: przebiega blisko osiedli. Warianty pomarańczowy i jasnoróżowy tak bardzo ingerują w las Kabacki i ogród botaniczny, że nawet nie ma co szukać pozytywów – opisała Magdalena Hyczko – radna RM Konstancina-Jeziorny.

Mieszkańcy są przeciw

Mieszkańcy mieli okazję wypowiedzieć się na temat inwestycji nie tylko podczas spotkania 10 grudnia, lecz także dzięki ankiecie przygotowanej przez urząd. W grudniu zbierano podpisy pod petycją przeciwko budowie obwodnicy. W piśmie wystosowano prośbę do władz lokalnych dotyczącą odrzucenia wariantów proponowanych przez MZDW jako niezgodnych z Ustawą o uzdrowiskach. Petycja skierowana jest też do władz wojewódzkich, które mieszkańcy chcą zobowiązać do zaprzestania działań związanych z budową obwodnicy. Podpisy, które zbierano w tej sprawie, uświadomiły wielu mieszkańcom, że takowy projekt w ogóle istnieje i jest omawiany. Pod petycją podpisały się setki osób. 

– Dokładnie weryfikujemy podpisy. Liczymy ile złożyli mieszkańcy gminy. Ile mieszkańcy gmin sąsiednich (sporo mamy podpisów z Piaseczna, Góry Kalwarii i Wilanowa) – napisał Filip Rawski w mediach społecznościowych. 

Petycję przeciwko budowie obwodnicy skomentował także Burmistrz Michał Wiśniewski.

– Cieszę się z zaangażowania mieszkańców w nowy przebieg DW721 pomiędzy KJ i Piasecznem, bo trudna dyskusja będzie transparentna i da naszej społeczności wartość dodaną. Każdemu kto pyta o opinię zawsze będę podkreślał: po pierwsze rozmawiajmy. Szczególnie wykorzystując wiedzę przygotowaną przez ekspertów, a mi jej wciąż brakuje z MZDW. Jak wielu mieszkańców oczekuję od MZDW „dużego obrazka”, tzn. nie tylko odcinka Piaseczno - KJ, ale również wizji ekspertów, jak ma wyglądać dojazd do Warszawy (tzn. do drogi S2) – przekazał w mediach społecznościowych Burmistrz Gminy Konstancin-Jeziorna.

Czytaj także:
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama