Po reformie „śmieciowej” piaseczyński samorząd musiał sprostać wielu nowym wyzwaniom. Jednym z nich jest zlokalizowanie na terenie gminy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.
Obecnie PSZOK zlokalizowany jest przy ulicy Technicznej, jednak nie spełnia wszystkich założeń tego typu obiektu. Władze gminy rozważały najpierw budowę punktu dla południowych rejonów Piaseczna w Wólce Kozodawskiej, jednak, wskutek protestów mieszkańców, pomysłu zaniechano. Koncepcja, aby punkt dla północnych terenów gminy zlokalizować na tyłach dawnego Thomsona, spotkała się z kolei z falą krytyki ze strony mieszkańców pobliskiego Józefosławia. Sytuacja prowizorki nie może trwać wiecznie.
Jak się dowiadujemy, lokalizacja PSZOK przy Technicznej traktowana jest nadal tymczasowo. Planowana jest budowa nowoczesnego punktu, wygodniejszego i dla mieszkańców, i dla firmy odbierającej odpady. Z puli dostępnych działek, będących w posiadaniu gminy, jednym z nielicznych miejsc spełniających wymagane kryteria, jest właśnie działka o powierzchni 3.000 metrów kwadratowych na tyłach TDP.
Zgodnie z przyjętymi założeniami, o budowie nie ma jednak mowy do czasu usprawnienia okolicznego układu komunikacyjnego. Inwestycja uzależniona jest m.in. od przebudowy Geodetów. W tym roku ma zostać ogłoszony przetarg na projekt przebudowy ulicy, przyszły rok powinien przynieść ze sobą wyłonienie wykonawcy i, być może, rozpoczęcie prac. Opóźnienie budowy PSZOK-u ma też aspekt ekonomiczny – ma dać możliwość załapania się na dotacje unijne do projektu. Urzędnicy szacują, że nowy punkt mógłby powstać w 2018 roku. Koszt instalacji to 2 do 3 milionów złotych.
Obowiązek posiadania Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów nakłada na samorządy ustawa „O utrzymaniu czystości i porządku w gminach”. PSZOK to miejsce, gdzie mieszkańcy mogą nieodpłatnie oddać odpady nieobjęte zbiórką standardową.
Fot. Krzysztof Dynowski
Napisz komentarz
Komentarze