Sołtys Kamionki, który zginął podczas ściągania pszczelego roju, zostawił żonę i osierocił trójkę dzieci.
Zdzisław Gierula, który od 2012 roku pełnił funkcję sołtysa Kamionki, w niedzielę wieczorem zmarł w szpitalu na skutek ukąszeń owadów. Przy próbie zdejmowania gniazda pszczół na jednej z posesji został zaatakowany przez rój. Lekarzom nie udało się go uratować.
53-letni pszczelarz i sołtys zawsze starał się nieść pomoc mieszkańcom swojej miejscowości. Teraz mieszkańcy starają się pomóc jego rodzinie.
Tragicznie zmarły Zdzisław Gierula zostawił żonę i trzy córki w wieku 3, 7 i 14 lat. Na stronie zrzutka.pl trwa zbiórka pieniędzy na rzecz jego rodziny. Jak udało nam się dowiedzieć dzięki stronie społeczności Kamionki na Facebooku „Kamionka News”, zrzutkę założyło w imieniu wdowy koło pszczelarskie.
Zachęcamy do wsparcia zbiórki dla rodziny sołtysa, który do końca swojego życia służył pomocą potrzebującym.
Czytaj także: Tragiczna śmierć sołtysa Kamionki
Napisz komentarz
Komentarze