Tym razem przeciwko postawieniu masztu sieci 5G protestują mieszkańcy Lesznowoli. Protest wsparło też kilku radnych. Jeden z mieszkańców pisze, że „starosta trzyma klucze do współczesnej komory gazowej”.
Informacja o planach postawienia masztu przez sieć Play przy ul. Słonecznej, nieopodal skrzyżowania z ul. Szkolną, pojawiła się w mediach społecznościowych w ubiegłym tygodniu. I jak zwykle wywołała spore emocje. Przeciwnicy masztu tradycyjnie powołują się na „powszechnie znane badania”, które mają dowodzić negatywnych skutków oddziaływania pola elektromagnetycznego na zdrowie osób przebywających w jego najbliższym sąsiedztwie. Na wyniki badań (aczkolwiek bez podawania ich źródła, o co dopominają się komentujący) powołuje się również klub radnych Wspólnie Dla Lesznowoli.
„Powszechnie znane badania”
Radni postanowili wesprzeć protesty mieszkańców i również złożyli do starosty piaseczyńskiego pismo w sprawie planowanej inwestycji.
– Maszt ma być wybudowany w bezpośrednim sąsiedztwie osiedli mieszkaniowych (…), w niewielkiej odległości od przedszkola i szkoły przy ul. Szkolnej, w której naukę pobiera przeszło 1000 uczniów i pracuje ponad 200 nauczycieli i pracowników obsługi. Uzasadniony jest więc niepokój społeczny (złożony protest 88 mieszkańców), sprzeciw związków zawodowych ZNP SP, bowiem znane są powszechnie wyniki badań dotyczących oddziaływania pola elektromagnetycznego generowanego przez maszty sieci 5G i dane te są niepodważalne – czytamy w piśmie, pod którym podpisała się trójka radnych. Zaapelowali do starosty o przedstawienie opinii publicznej dokumentów dotyczących środowiskowego oddziaływania tej inwestycji wraz ze wskazaniem „udokumentowanego spełnienia norm technicznych gwarantujących bezpieczeństwo jej użytkowania dla okolicznej ludności”. Proszą również o rozważenie i wskazanie innej lokalizacji, „która nie wzbudzałaby tylu kontrowersji i stanowiła z pewnością mniejsze zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców”.
Zagraża zdrowiu, estetyce i wartości działek
Mieszkańcy również złożyli swój protest do starosty Ksawerego Guta. Sprzeciwiają się budowie wysokiego na 43 m masztu. Poza argumentami zdrowotnymi, odwołują się również do kwestii estetycznych, a przede wszystkim spadku wartości sąsiadujących z instalacją nieruchomości. Domagają się przedstawienia opinii niezależnego eksperta w dziedzinie ochrony przed promieniowaniem elektromagnetycznym i dopiero po zestawieniu jej z tą przedstawioną przez inwestora, podjęcia decyzji przez starostę. Zdaniem mieszkańców, decyzja powinna być odmowna, a władze powiatu powinny wynegocjować z inwestorem zmianę lokalizacji.
– Proponujemy lokalizację wieży z dala od zabudowań jednorodzinnych w okolicach nowo budowanej drogi ekspresowej S7 – czytamy w piśmie, pod którym podpisało się 88 mieszkańców.
Teorie spiskowe i inne fake newsy
Jeden z przeciwników budowy masztu złożył też protest indywidualny. Przekonuje w nim, że zainteresowane firmy fałszują wyniki badań i korumpują władze w celu uzyskiwania koncesji i zgód.
– Na głównym kierunku promieniowania anteny posadowionej w tym miejscu w odległości 300 m codziennie przez kilka do kilkunastu godzin przymusowo przebywać będzie około 1500 dzieci (szkoła, przedszkole) – pisze pan Krzysztof. – To pan trzyma klucze do współczesnej komory gazowej – zwraca się do starosty.
Doniesienia o szkodliwości sieci 5G to jedne z najbardziej rozpowszechnionych fake newsów. Znalezienie rzetelnych informacji z podaniem źródeł naukowych, również takich opracowanych w przystępny sposób przez portale popularyzujące naukę, nie nastręcza większych trudności. Obalaniem mitów zajął się nawet rząd, który stworzył specjalną stronę poświęconą zagadnieniom związanym z siecią 5G – https://www.gov.pl/web/5g.
Napisz komentarz
Komentarze