Eksperci ostrzegają, że młodzi ludzie jeszcze długo będą odczuwać psychiczne i społeczne konsekwencje nauki zdalnej.
Dzięki trwającej akcji szczepień nauczycieli już wkrótce dzieci mają wrócić do szkół. To dobra wiadomość; doświadczenia ostatniego roku pokazały, że nauka zdalna nie zdaje egzaminu. Dla dzieci w różnej sytuacji rodzinnej, które często nie mają w domu odpowiednich warunków do samodzielnej nauki, to rok stracony bezpowrotnie. I nie chodzi tu jedynie o realizację programu nauczania. Psychologowie i terapeuci nieustannie podkreślają, jak ważne dla młodych ludzi w tym wieku są relacje międzyosobowe. Szkoła bowiem to nie tylko matematyka czy geografia, ale też ważne dla dziecka środowisko. To tu nawiązują się więzi społeczne, znajomości, które niejednokrotnie trwają przez całe życie. Tu uczymy się reguł dobrego współżycia. Dla rozwoju młodego człowieka to, co dzieje się na przerwach czy po szkole, jest niemal równie istotne jak same lekcje.
Tymczasem pandemia odebrała dzieciom ten społeczny aspekt szkoły. Rok bez kolegów, spędzony praktycznie wyłącznie w otoczeniu najbliższej rodziny, może okazać się niemożliwy do nadrobienia. Szczególnie, jeśli dziecko nie otrzyma wsparcia ze strony specjalistów.
Psychologów i pedagogów szkolnych wkrótce może więc czekać tytaniczna praca. Sytuacji z pewnością nie ułatwia fakt, iż pomoc psychologiczna w szkołach jest notorycznie niedoinwestowana. Pracujący w placówkach oświatowych specjaliści najczęściej mają pod swoją opieką setki dzieci przy jednoczesnym ograniczonym wymiarze godzin pracy. – Myślę, że teraz jest strasznie ważne, żeby wszystkie szkoły otrzymały możliwość zatrudnienia psychologów, psychoterapeutów, którzy będą mogli z dziećmi, na które izolacja tak bardzo źle wpłynęła, pracować – mówiła niedawno w rozmowie na antenie TVN24 Krystyna Starczewska, wybitna pedagog i była prezes Krajowego Forum Oświaty Niepublicznej. Podkreślała również, jak ważne będzie położenie nacisku na pracę zespołową, która pomoże odnowić i wzmocnić więzi społeczne oraz zachęcić do rozwijania zainteresowań.
Jak długo będziemy leczyć te "pandemiczne rany"? Ile czasu zajmie nam powrót do normalności? Trudno powiedzieć. Wiadomo jednak, że na życiu młodych ludzi ostatni rok zostawił ślady, które zostaną na długo. A bez wsparcia ekspertów służących fachową pomocą, może nawet na zawsze. Dlatego warto obserwować, jak nasze dzieci odnajdują się w post-pandemicznej rzeczywistości. I w razie potrzeby poprosić specjalistę o wsparcie.
Napisz komentarz
Komentarze