Po drugiej stronie Wisły (przez most południowy – rzut beretem) wyrosła niedawno ciekawa placówka edukacyjna: kameralna i chyba alternatywna dla okolicznych. Mowa tutaj o Teamwork School w Józefowie nad Świdrem. Co takiego wyróżnia nową szkołę na tle innych, prywatnych placówek pytamy właścicielkę i dyrektorkę szkoły Małgorzatę Kłosowicz.
Małgorzata Kłosowicz: Starałam się stworzyć miejsce inne od wszystkich: kameralne, z estetycznym wnętrzem, ze zdroworozsądkowym podejściem do nauczania, bez niepotrzebnego napięcia, a jednocześnie zapewniające zdobycie gruntownej wiedzy i kompetencji na miarę XXI wieku.
Jak to możliwe?
Dobre pytanie. Możliwe – mamy przecież świetnie wykształconych nauczycieli, trzeba tylko dać im szansę rozwinąć skrzydła np. poprzez ograniczenie szkolnej biurokracji do minimum, autonomię i odpowiednie narzędzia pracy.
Zgadzam się. A skąd pomysł na szkołę?
Cóż, chyba z niezgody na to, co się dzieje ogólnie w oświacie.
Jak w takim razie udał się ten i ubiegły rok?
W tym roku „wypuściliśmy” już pierwszych maturzystów. Trzymamy kciuki i spodziewamy się naprawdę dobrych wyników, bo stworzyliśmy wręcz perfekcyjne warunki do zdobywania wiedzy i umiejętności: kameralne grupy; zindywidualizowany tok nauczania, przyjazne i estetyczne otoczenie. Przed nami egzamin ósmoklasisty i egzaminy końcoworoczne dla grup tzw. edukacji domowej.
W Teamwork School odwołujecie się Państwo do edukacji fińskiej, znanej ze spektakularnych osiągnięć nie tylko na tle Europy, ale i na świecie. Czy w najmłodszych klasach też zamierzacie opierać się na systemie naszych północnych sąsiadów?
W klasach I-III postanowiliśmy jednak odnieść się do tzw. Planu Daltońskiego.
Cóż to takiego? Czy możemy prosić o doprecyzowanie?
Oczywiście. Plan Daltoński to znana i ceniona metoda pracy z najmłodszymi. Zakłada m.in. naukę poprzez wizualizację programu i zadań, systematyzowanie, przewidywalność. Dziecko pracuje we własnym tempie stosownie do rzeczywistych umiejętności; jednocześnie uczone jest współpracy i odpowiedzialności. Od początku wdrażane jest też do polegania na sobie. Chodzi o to, aby przygotować dobrą bazę na dalsze etapy edukacji.
Brzmi obiecująco.
Jak najbardziej. Zapraszamy kandydatów/kandydatki do zerówki i pozostałych klas szkoły podstawowej oraz liceum. Mamy najlepszą w okolicy kadrę. Jako jedyna szkoła w okolicy jesteśmy placówką neutralną światopoglądowo. Liczę na podbicie nowego rynku Piaseczna i okolic.
Napisz komentarz
Komentarze