Dane rynkowe nie pozostawiają wątpliwości – pierwszy kwartał 2021 r. był rekordowy pod względem liczby złożonych wniosków o udzielenie kredytu hipotecznego. Uwarunkowania makroekonomiczne sprawiają, że Polacy bardzo chętnie zadłużają się z myślą o kupnie nieruchomości, jednak trzeba pamiętać o potencjalnych zagrożeniach na rynku nieruchomości.
Z czego wynika rosnący popyt na kredyty hipoteczne?
Prawie 200 000 – tyle osób w pierwszym kwartale 2021 r. zdecydowało się na złożenie wniosku o udzielenie kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości. Liczba ta jest wyższa o ponad 30% w porównaniu z jej wartością w tym samym okresie rok wcześniej, kiedy wyniosła ok 150 000. Jednocześnie jest to absolutny rekord w historii Polski – nigdy wcześniej w ciągu jednego kwartału nie było tylu chętnych na kredyty hipoteczne jak właśnie w pierwszym kwartale 2021 r. O czym to świadczy, z czego wynika i jakie ma skutki?
Jednym z kluczowym czynników, który napędza popyt na kredyty hipoteczne, są najniższe w historii stopy procentowe. Wynika to z faktu, że dzięki nim raty kredytów są bardzo niskie, co zachęca do korzystania z ofert. W celu znalezienia najlepszej z nich polecamy serwis https://finanse.rankomat.pl/kredyty/hipoteczne/, w którym można porównać parametry wielu kredytów hipotecznych. Niskie stopy procentowe, a co za tym idzie, zachęcające warunki finansowe nie powinny jednak przesłaniać faktu, że mogą one ulec zmianie.
Co prawda obecnie stopy procentowe są rekordowo niskie, ale prawdopodobnie w bliższej lub dalszej przyszłości zostaną podniesione, a to przełoży się na wysokość rat kredytów hipotecznych. W związku z tym osoby, które obecnie płacą np. 1500 zł jednej raty, po podwyżce o kilka punktów procentowych będą płacić 2000 zł albo nawet 2500 zł. Koniecznie trzeba o tym pamiętać, decydując się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego w czasach rekordowo niskich stóp procentowych, z jakimi mamy do czynienia w połowie 2021 r. Aby bez problemu sfinansować nawet drogie mieszkanie, warto też poznać sposoby na podwyższenie zdolności kredytowej, które zostały wymienione na stronie https://finanse.rankomat.pl/poradniki/13-sposobow-zdolnosc-kredytowa/.
Tanie kredyty, nieopłacalne lokaty
Obecne stopy procentowe napędzają popyt na kredyty hipoteczne nie tylko poprzez to, że skutkują niższymi ratami, ale również poprzez zachęcenie do inwestycji na rynku mieszkaniowym, które stają się alternatywą dla tradycyjnych lokat. Coraz więcej osób decyduje się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego i kupno nieruchomości w celach inwestycyjnych, ponieważ na lokatach i kontach oszczędnościowych nie da się zarobić. Wynika to właśnie ze wspomnianych niskich stóp procentowych, które powodują, że trzymanie pieniędzy na lokacie czy koncie oszczędnościowym de facto wiąże się ze stratą ze względu na oprocentowanie znacząco niższe niż aktualna inflacja.
Bardzo duży popyt na kredyty hipoteczne wiąże się z popytem na same nieruchomości, co przekłada się wprost na ich ceny. Krótko mówiąc, koszt zakupu mieszkania czy domu rośnie z miesiąca na miesiąc – m.in. z tego powodu średnia cena 1 m2 w Warszawie przekracza obecnie psychologiczną barierę 10 000 zł. W rezultacie coraz mniej Polaków stać na własne mieszkanie, mimo że dane pokazują, że zarobki cały czas rosną. Dopóki jednak stopy procentowe nie wzrosną, można przepuszczać, że sytuacja się nie zmieni, a popyt na nieruchomości i kredyty pozostanie na wysokim poziomie.
Napisz komentarz
Komentarze