Władze gminy zorganizowały spotkanie z mieszkańcami i przedsiębiorcami w sprawie remontu ul. Kościuszki. W dyskusji padła deklaracja, że projekt zmian będzie jeszcze modyfikowany i konsultowany, zanim rozpocznie się przebudowa.
Po przebudowie ul. Puławskiej nie brakowało głosów niezadowolenia. Przedsiębiorcy skarżą się, że ich obroty po remoncie znacznie spadły. Pojawiają się również trudności z dostawami zaopatrzenia. Ponieważ podobne obawy podnoszą także mieszkańcy i właściciele punktów przy ul. Kościuszki, władze gminy zdecydowały się zorganizować spotkanie i omówić planowane zmiany. W sali konferencyjnej Urzędu Gminy pojawiło się ok. 30 osób, głównie przedsiębiorców prowadzących działalność przy ul. Kościuszki.
– Zastanawiamy się, jakie to Piaseczno ma być. Patrzymy, jak postrzegają je mieszkańcy, ale też przyjezdni. Zadajemy sobie pytanie, czy Piaseczno to sypialnia. Naszym zdaniem taka definicja jest krzywdząca. Chcemy, by to miasto było miejscem, w którym się żyje, które się odwiedza. Piaseczno ma ogromny potencjał. Tkwi on w mieszkańcach, przedsiębiorcach, ale też w lokalizacji czy przyrodzie. Jednocześnie jednak wyzwaniem jest komunikacja – opisywał na wstępie wiceburmistrz Robert Widz.
Głos zabrali też projektanci, którzy zaprezentowali projekt zmian, jakie zajdą na ul. Kościuszki po remoncie. Część z nich wywołała poruszenie wśród uczestników spotkania. Jedną z takich zmian była planowana likwidacja miejsc postojowych przy ul. Puławskiej, na wysokości dawnej remizy OSP.
– Ja prowadzę tam działalność, gdzie klienci przynoszą mi ciężkie sprzęty: wzmacniacze, telewizory. Jeśli znikną te miejsca, oni się po prostu u mnie nie zatrzymają, tylko pojadą dalej, do konkurencji – skarżył się jeden z przedsiębiorców.
– Po drugiej stronie powstaje właśnie galeria sztuki, musimy tu mieć szerszy chodnik. A obok jest przecież parking przy kościele – tłumaczył Widz.
Może na skos?
Część zebranych postulowała, by podczas remontu zachować ukośne miejsca parkingowe. Ich zdaniem, w ten sposób udałoby się ocalić więcej miejsc pod lokalami usługowymi czy sklepami. Jedna z mieszkanek wskazywała z kolei, że miejsca równoległe wymuszają na kierowcach parkowanie "na kopertę". Taki sposób parkowania wymaga nieco więcej czasu i miejsca, co skutkuje zablokowaniem pasa ruchu. Przedstawiciele projektanta wykluczyli jednak taką możliwość.
– Wprowadzenie miejsc ukośnych spowodowałoby, że kierowcy dojeżdżaliby kołami do samego krawężnika, a nawis samochodu wystawałby na chodnik, praktycznie go zwężając – tłumaczył Jan Jakiel z biura MAU. Jego zdaniem problemu nie rozwiązałoby również zamontowanie odgraniczników, które uniemożliwiałyby dojazd do samego krawężnika, ponieważ wówczas tył samochodu wystawałby na jezdnię.
W spotkaniu uczestniczył również przedsiębiorca prowadzący działalność przy wyremontowanej juz ul. Puławskiej. – Chcę tylko państwa przestrzec, że my po przebudowie mamy problem z zaopatrzeniem. Kolega obok mnie prowadzi sklep papierniczy i on po prostu nie ma, jak podjechać. A to nie są lekkie rzeczy, te dostawy ważą po kilkaset kilo – mówił zebranym. Ze strony gminy padły wstępne propozycje wzmocnienia podbudowy chodnika tak, by samochód z zaopatrzeniem mógł dojechać pod drzwi punktu czy sklepu.
Po co to spotkanie?
Kolejny z przedsiębiorców chciał wiedzieć, na jakim etapie są obecnie prowadzone prace. – Czy my rozmawiamy o projekcie, który zyskał już zgodę, czy o koncepcji zmian? – dopytywał. Wiceburmistrz Widz przyznał, że projekt jest już gotowy i zaakceptowany, odbyły się już również pierwsze przetargi na jego realizację.
– To jest bardzo niegospodarne, żeby teraz konsultować projekt, który jest już gotowy. Przecież teraz każda zmiana to będzie dodatkowy koszt – zauważył przedsiębiorca.
Ostatecznie jednak udało się wypracować kompromis. Przedsiębiorcy i mieszkańcy zgodzili się, że remont głównej ulicy miasta jest potrzebny. Ze strony gminy padły zaś deklaracje, że ostateczny kształt ul. Kościuszki będzie jeszcze konsultowany. – Podzielimy projekt na krótsze odcinki i każdą część będziemy z państwem omawiać na kolejnych spotkaniach – obiecał Widz.
Spotkania powinny odbyć się w ciągu najbliższych tygodni, jednak ich terminy nie zostały jeszcze wyznaczone.
Napisz komentarz
Komentarze