Przebiegający, a nawet przejeżdżający na hulajnogach czy rowerze ulicę Wojska Polskiego nastolatkowie, to prawdziwa zmora kierowców – potrafią nagle pojawić się tuż przed maską. Zważywszy na duży ruch na tym skrzyżowaniu, rozchodzący się praktycznie w trzech kierunkach, takie zachowanie jest wyjątkowo niebezpieczne. Jednak młodzież korzystająca ze skateparku, a mieszkająca na zlokalizowanych po zachodniej stronie drogi osiedlach przy ul. Sikorskiego, Al. Róż czy Słowiczej, skraca sobie w ten sposób drogę do oddalonego raptem o kilkadziesiąt metrów przejścia dla pieszych. Niestety, ale nie tylko młodzież wpada na taki pomysł. Robią to również osoby dorosłe i to niezależnie od pory roku, warunków drogowych czy widoczności. A ta, zwłaszcza po zmierzchu, jest w tym rejonie raczej słaba. Niejednokrotnie samochód hamował nagle przed przebiegającym drogę pieszym. Wydawać by się mogło, że rodzice dzieci udających się samodzielnie do skateparku będą im powtarzać jak mantrę, żeby nie przechodziły przez ruchliwą drogę w niedozwolonym miejscu. Czy tak się dzieje? Miejmy nadzieje, że tak, ale należy się obawiać, że słowa na niewiele się zdadzą, jeśli dzieci i młodzież będą obserwować łamanie przepisów przez dorosłych.
Najważniejszy jest przykład
Gorzej, że jak widać na powyższym zdjęciu rodzice niekiedy sami uczą dzieci przechodzenia przez jezdnię w niedozwolonym i na dodatek bardzo niebezpiecznym miejscu. Czy powtarzane każdego roku w szkołach i przedszkolach, zarówno tuż po rozpoczęciu roku szkolnego, jak i przed wakacjami, zasady bezpiecznego zachowania na drodze będą skuteczne w sytuacji, gdy mama lub tata dają zły przykład? Psychologowie nie mają wątpliwości. Nawet jeśli tysiąc razy powtórzymy dziecku jakąś zasadę, ale będzie ono obserwować nasze zachowanie odbiegające od tego, co głosimy, będzie naśladować nasze czyny, nie słowa. Czy warto ryzykować bezpieczeństwo swojego dziecka, by oszczędzić nawet te kilka minut spaceru?
Będą pasy po przebudowie
Przygotowywany przez gminę Piaseczno projekt przebudowy skrzyżowania ulic Wojska Polskiego i Okulickiego zakłada budowę w tym miejscu sygnalizacji świetlnej oraz przejścia dla pieszych. Jednak zanim inwestycja ta zostanie zrealizowana, zadbajmy o to, by nie doszło do tragedii.
Napisz komentarz
Komentarze