Reklama

Co z trasą S7? Wszystko zależy od…pogody

Wprawdzie jak zapewnia GDDKiA prace przy realizacji nawierzchni ciągu głównego trasy S7 są już wykonane, ale termin ostatecznego otwarcia drogi uzależniony jest od warunków pogodowych.
Co z trasą S7? Wszystko zależy od…pogody
Na ciągu głównym została już wykonana nawierzchnia

Autor: GDDKiA

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewniała wcześniej, że środkowy odcinek trasy zostanie udostępniony kierowcom jeszcze jesienią bieżącego roku. Od kilku tygodniu oczywistym jest, że terminu tego nie uda się dotrzymać. Droga nie jest bowiem jeszcze gotowa, a przed dopuszczeniem jej do ruchu konieczne są częściowe odbiory i decyzja Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. A kalendarzowa jesień kończy się w przyszłym tygodniu. W praktyce zaś w ostatni weekend zaczęła się śnieżna i mroźna zima, co oczywiście nie ułatwia prac wykonawcy.  

Będzie przerwa zimowa?

- Wykonawca nieprzerwanie realizuje prace, których zaawansowanie wynosi ok. 64 %. Na trasie głównej ułożona została już nawierzchnia i wykonywane jest oznakowanie poziome. Na węzłach Tarczyn Płn., Antoninów oraz Złotokłos realizowane są roboty bitumiczne wraz z oznakowaniem poziomym. Trwają również prace wykończeniowe na obiektach mostowych. Budowane są ekrany akustyczne i wygrodzenie trasy. Wykonywane są także prace branżowe m.in. w zakresie budowy kanalizacji deszczowej i zbiorników retencyjnych – relacjonuje rzecznik warszawskiego oddziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska.

Podkreśla jednak, że dalsze prowadzenie robót uzależnione jest od warunków pogodowych. Ze względu na nie zresztą, wykonawca ma zagwarantowaną w umowie zimową przerwę od 15 grudnia do 15 marca. Jednak, jak podkreśla rzecznik GDDKiA, zazwyczaj wykonawcy z niej nie korzystaj, a jedynie uwzględniają reżim technologiczny niezbędny do realizacji pewnych prac, czyli np. określoną temperaturę powietrza. Co zrozumiałe, trudno też np. wykonywać oznakowanie poziome przy intensywnych opadach śniegu.

Tym samym termin zakończenia prac związanych z oddaniem do ruchu ciągu głównego trasy S7 na odcinku między węzłami Lesznowola a Tarczyn Północ jest uzależniony od pogody oraz procedur odbiorowych. 

Opóźnienie z powodu przebudowy sieci elektroenergetycznej

Pierwotnie wykonawca, który przejął w czerwcu 2021 r. budowę najdłuższego, środkowego odcinka trasy po poprzedniej firmie, z którą GDDKiA rozwiązało umowę w 2020 r., miał za zadanie oddać główny ciąg do dyspozycji kierowców na koniec października br. Jak tłumaczy GDDKiA opóźnienie wynikało z konieczności wykonania wcześniej przez PSE i PGE przebudowy sieci elektroenergetycznych. 

- Aby przebudować czynne linie elektroenergetyczne, konieczne było uzgodnienie terminów ich udostępnienia do przebudowy, co wiązało się z ich czasowym wyłączeniem. Trzeba było skoordynować dwóch gestorów (PSE i PGE), których sieci były w różnych lokalizacjach. Ze względu na ówcześnie panujące warunki atmosferyczne, termin rozpoczęcia przebudowy kolizji musiał być zmieniany. Dopiero przebudowanie ich umożliwiło rozpoczęcie prac, w sumie, na ok. 2,4 km ciągu głównego S7 – wyjaśnia Małgorzata Tarnowska z GDDKiA.

Koniec prac wiosną 2024

Zgodnie z umową zakończenie wszystkich prac przy budowie środkowego fragmentu trasy S7 przewidziane jest w I kwartale 2024 r. Dodatkowo do końca III kwartału 2024 r. ten sam wykonawca ma wyremontować 17 km obecnego przebiegu DK7, od Sękocina Starego do Rembertowa. Warto pamiętać, że w pierwszym etapie wykonawca ma oddać do użytku ciąg główny jedynie z węzłem Złotokłos. Jak wynika z informacji GDDKiA, prace na pozostałych węzłach są już jednak również zaawansowane.

Czytaj także: Etapowanie 721 bis? Lesznowola jest na "nie"


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama