Anna Żuber
Obecnie głównymi użytkownikami stadionu przy ul. Wojska Polskiego jest MKS Korona Góra Kalwaria. Po modernizacji obiekt służyć będzie nie tylko do treningów i rozgrywania meczów piłkarskich.
Atrakcyjny komercyjnie
Jak poinformował urząd miasta i gminy, w ramach przygotowań do opracowania koncepcji w ratuszu odbyło się spotkanie włodarzy Góry Kalwarii z głównymi użytkownikami obiektu, ale też gośćmi z Warszawsko-Mazowieckiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki na czele z jego prezesem Tomaszem Majewskim, utytułowanym lekkoatletą (m.in. dwukrotny złoty medalista olimpijski). Ich obecność nie była przypadkowa, bo stadion po przebudowie miałby zawierać elementy niezbędne do uprawiania „królowej sportu”, m.in. profesjonalną bieżnię oraz urządzenia do uprawiania m.in. skoków i rzutów.
Jak informują urzędnicy, koncepcja przebudowy ma być poddana dalszym konsultacjom. – Na pewno będą one szerokie, bo chcemy, aby z obiektu chętnie korzystali nasi mieszkańcy, ale również, aby można było na nich rozgrywać zawody chociaż rangi wojewódzkiej. Ważna będzie też kolejność przebudowy czy budowy kolejnych etapów. Zależy nam także, aby elementy stadionu były na tyle atrakcyjne, aby np. ktoś chciał wynająć je komercyjnie – mówi Piotr Chmielewski, naczelnik wydziału promocji i informacji Urzędu Miasta i Gminy Góra Kalwaria.
Tańsza i rozsądniejsza wizja
Samorząd gminy Góra Kalwaria już 8 lat temu przygotował projekt modernizacji stadionu. – Niestety, jego realizacja, przy braku dostępnych zewnętrznych źródeł dofinansowania, okazała się zbyt droga, do tego bardzo trudna w wykonaniu w częściach – przyznaje Chmielewski. – Nowy projekt ma umożliwiać etapowanie, co pozwoli na szybsze przystąpienie do pierwszych prac – dodaje.
Władze Góry Kalwarii oczekują, że nowa wizja dla obiektu będzie tańsza w realizacji. – Nowy projekt ma różnić od starego m.in. zdroworozsądkowym podejściem oraz właśnie możliwością etapowania przebudowy – podkreśla Piotr Chmielewski. – Poprzedni był zbyt ambitny i kosztowny (25-30 mln zł). Przewidywał m.in. konieczność przesunięcia płyty głównej stadionu, aby mogło zmieścić się jeszcze jedno pełnowymiarowe boisko. Konieczność przesunięcia o około 20 m głównego boiska powodowała, że nie można było w rozsądny sposób etapować realizacji tego projektu. A ze względu na brak możliwości pozyskania dofinansowania, gminy nie było stać na jednorazowe wyłożenie co najmniej 10 mln zł na tę inwestycję – tłumaczy.
Urzędnicy szacują, że modernizacja kosztować może od 15 do 20 mln złotych. Jak zapewniają, będą szukać możliwości współfinansowania tak ogromnej inwestycji środkami zewnętrznymi. W wieloletniej prognozie finansowej przebudowa stadionu jest rozpisana do roku 2027, ale jak podkreślają, wiele będzie zależało od możliwości pozyskania dofinansowania.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze