Reklama

Konstancin-Jeziorna. Piękne plaże pod Warszawą znów przyciągają tłumy. Służby w akcji

W każdy czerwcowy weekend na terenie rezerwatów Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie przeprowadzane są kontrole służb, które wypraszają wypoczywających tam ludzi. Wchodzenie na piaszczyste brzegi i wyspy powoduje bowiem śmierć ptaków. Osobom, które tam wchodzą mimo zakazów, grozi odpowiedzialność karna.
Konstancin-Jeziorna. Piękne plaże pod Warszawą znów przyciągają tłumy. Służby w akcji

Źródło: Mazowieckie Rezerwaty Przyrody/Facebook

Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie to piękne nadwiślańskie tereny na południe od Warszawy, za równo po stronie powiatu piaseczyńskiego jak i otwockiego. To miejsca oblegane przez mieszkańców latem, szczególnie w weekendy. Dlatego też kiedy od pierwszego weekendu czerwca miejsca te kontrolowane są przez służby, które wypraszają wypoczywających. Dlaczego? 

Wolontariusze OTOP/FOT. Ewa Mokrzycka-Moc

Trwa okres lęgowy

Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie to niezwykle cenne rezerwaty, które są obszarem chronionym, o czym informują dziesiątki tablic informujących o zakazie wstępu. W dodatku obecnie trwa okres lęgowy ptaków siewkowych, które zakładają gniazda bezpośrednio na piasku - na plażach, wyspach i ławicach. – Obecność ludzi w tym czasie w sąsiedztwie miejsc lęgowych zazwyczaj pociąga za sobą dramatyczne skutki – przepłaszani ptasi rodzice opuszczają gniazda i nie są w stanie chronić jaj, ani piskląt przed zagrożeniami – podkreślają pracownicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie, którzy wraz z policjantami z komisariatu w Józefowie oraz wolontariuszami Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków kontrolują rezerwat. Jak informują, zagrożeń dla ptaków jest . – Jak chociażby ryzyko przegrzania lub wychłodzenia, drapieżniki czekające na dogodny moment (a takim jest nawet krótka nieobecność dorosłych ptaków), nie wspominając o rozdeptywaniu jaj i rozjeżdżaniu (quady, crossy) piskląt, których maskujące ubarwienie powoduje, że są trudne do dostrzeżenia – wymieniają.

Będą kary

Podczas wszystkich weekendowych kontroli służby każdego dnia wypraszały z tych terenów dziesiątki osób. Na początku kończyło się jedynie pouczeniami, ale obecnie wchodząc na teren rezerwatu należy spodziewać się, że zostaniemy pociągnięci do odpowiedzialności karnej. Tłumaczenia osób wchodzących na teren rezerwatu nie przekonują bowiem urzędników. – Wejścia do rezerwatu są oznakowane, podobnie jak wszystkie zejścia z brzegu na ławice i wyspy. W tej sytuacji trudno wierzyć w tłumaczenia osób twierdzących, że nie wiedziały o obowiązujących zakazach – podkreślają. – Nie sposób też uwierzyć, by dotychczasowe działania RDOŚ w Warszawie i OTOP nie poprawiły świadomości społecznej. Warto pamiętać, że naruszenie przepisów z zakresu ochrony przyrody obowiązujących na terenach chronionych, a także wobec zwierząt objętych ochroną gatunkową, zagrożone jest karą grzywny lub aresztu. Wyznajemy zasadę, że nawet nieznajomość prawa nie zwalnia nikogo z konieczności dbania o przyrodę. Trudno też kogokolwiek zwolnić z obowiązku zastosowania się do licznych informacji znajdujących się np. na tablicach, a szczególnie podporządkowania się  poleceniom odpowiednich organów, w tym policji. Ufamy jednak, że troska o otaczającą nas przyrodę coraz częściej będzie wystarczającym motywatorem, by zrezygnować z naruszania tych nielicznych miejsc, gdzie rybitwy, mewy, sieweczki próbują wychować swoje młode. A jeśli nie, to przy wsparciu policji konieczne okażą się niestety przewidziane w przepisach środki karne – dodają. 

Patrol OTOP/fot. Mazowieckie Rezerwaty Przyrody

Rozjeżdżają quadami? Zgłoś to Komisariatowi Rzecznemu!

Niestety, jak informują wolontariusze OTOP, płoszenie zwierząt odbywa się także poprzez wjazd quadów na tereny nadwiślańskie. Organizacja ta apeluje, aby wszelkie przypadki rozjeżdżania terenów quadami, zarówno na obszarze rezerwatów, jak i poza nimi, a znajdującymi się w międzywale Wisły, zgłaszać od razu po zauważeniu Komisariatowi Rzecznemu pod nr tel.: 22 603 68 60.

Jak informują urzędnicy, na Wyspach Zawadowskich i Wyspach Świderskich należy spodziewać się kolejnych kontroli. 

CZYTAJ TEŻ: 

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama