Dworek w parku chyliczkowskim wzniósł prawdopodobnie Franciszek Ryx, który od 1774 r. sprawował funkcję starosty piaseczyńskiego. W dworku u Ryxa miał bywać książę Józef Poniatowski, stąd nazwa.
Obecnie istniejący budynek wybudowano w stylu romantycznym prawdopodobnie na początku XIX Dobra Chyliczki, do których należała Poniatówka w 1839 r. zostały zlicytowane. Majątek ośmiokrotnie zmieniał właścicieli, aż do roku 1891, kiedy został nabyty wraz z czterowłóknowym gospodarstwem przez Cecylię Plater-Zyberkównę. Ona ufundowała i założyła w Chyliczkach żeńską Szkołę Gospodarstwa Wiejskiego. Poniatówka, jako budynek szkolny, pełniła funkcje mieszkalne dla nauczycielek, a następnie dla dziewcząt.
Zieleń z pudrowym różem
Prowadzona na zlecenie miasta modernizacja obiektu, który jeszcze nie tak dawno był w fatalnej kondycji, objęła m.in. odtworzenie drzwi i okien, wzmocnieniu więźby dachowej i wykonaniu nowego pokrycia dachowego wraz z obróbką blacharską. Trwa malowanie obiektu, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Efekty prac dostrzec mogą spacerowicze, a obok zielonej elewacji, możliwie najbardziej zbliżonej do koloru sprzed lat, trudno przejść obojętnie. –Wiem, że dworek w parku miejskim kojarzył wam się raczej z żółtymi kolorami, jednak prace konserwatorskie potwierdziły, że najstarszy kolor był właśnie jasnozielony z elementami pudrowego różu. I taki kolor na elewacji zatwierdził Konserwator Zabytków – tłumaczy burmistrz Daniel Putkiewicz. – Farba jeszcze schnie, więc na finalny efekt jeszcze chwilkę poczekajcie.
Prace malarskie wewnątrz budynku potrwają jeszcze przynajmniej kilka miesięcy. Zakończenie remontu obiektu planowane jest na połowę przyszłego roku. Rewitalizacja „Poniatówki” prowadzona jest według programu zatwierdzonego przez Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, w tym wytycznych co do kolorystyki elewacji, ale także zachowania w maksymalnym stopniu istniejących elementów budynku i odtworzenia tych, które uległy całkowitemu zniszczeniu.
Skończą w przyszłym roku?
W 2018 r. gmina Piaseczno wydzierżawiła niszczejący dworek od starostwa powiatowego na 10 lat. Niedługo po tym rozpoczęły się badania archeologiczne, które miały ocenić stan budynku i wskazać kierunek rewitalizacji. Podczas prac odkryto m.in. niezwykle cenne freski.
Prace remontowe rozpoczęły się na początku ubiegłego roku. Ich wartość oszacowano na 6,7 mln złotych, na szczęście gmina uzyskała na to zadanie środki zewnętrzne.
W obiekcie znajdować będą się sale muzealne oraz kawiarenka, która pomieści około 15 gości. Na zewnątrz powstać ma taras, który w sezonie letnim będzie mógł pełnić rolę kawiarnianego ogródka.
ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA GALERII ZDJĘĆ (PONIŻEJ).
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze