W drugiej połowie czerwca pracownicy jednego z przedszkoli poinformowali oficera dyżurnego piaseczyńskiej komendy o tym, że jedno z dzieci najprawdopodobniej jest ofiarą przemocy domowej. Ślady przemocy, zasinienia oraz krwiaki zauważyli podczas przebierania 6-latka.
Na miejsce natychmiast skierowani zostali funkcjonariusze. W placówce pojawili się również rodzice dziecka. 30-letni ojciec przyznał mundurowym, że poprzedniego dnia wymierzył dziecku karę, uderzając go skórzanym paskiem. - Nie widział jednak w swoim zachowaniu nic złego. Został zatrzymany i doprowadzony do jednostki policji - poinformowała asp. Magdalena Gąsowska, rzeczniczka prasowa KPP Piaseczno.
Sąd Rejonowy w Piasecznie zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 30-latka zatrzymanego przez piaseczyńskich policjantów. Funkcjonariusze prowadzący postępowanie ustalili, że mężczyzna od 2021 roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoim sześcioletnim synem.
Za popełnione przestępstwo z art. 207 Kodeksu karnego podejrzanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
6-latek pod opieką rodzinnej pieczy zastępczej
Poszkodowany chłopczyk do czasu wyjaśnienia sprawy, decyzją piaseczyńskiego sądu, trafił pod opiekę rodzinnej pieczy zastępczej, gdzie została mu zapewniona opieka. - Pokrzywdzony pochodzi z terenu Gminy Piaseczno - poinformował Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
-W związku z tym zdarzeniem, zwracamy się z apelem, aby reagować w sytuacji, kiedy jesteśmy świadkami przemocy wobec innych osób. Wyzwiska, groźby, bicie i krzywdzenie bliskich jest przestępstwem ściganym przez prawo - apelują służby. - Każdy taki przypadek zawsze powinien być niezwłocznie zgłoszony policjantom, którzy pomogą przerwać spiralę przemocy - dodają.
Dlaczego koszmar 6-latka trwał kilka lat i czy matka była świadoma, że ojciec znęca się psychicznie i fizycznie nad dzieckiem? Sprawę wyjaśniają służby, nie wykluczone, że padną w niej kolejne zarzuty.
Napisz komentarz
Komentarze