Reklama

Sami chrońmy plażę w Ciszycy: rybitwy, siewki i mewy.

Malownicza plaża w Ciszycy to miejsce objęte ochroną, które powinno pozostać ostoją przyrody. Poruszanie się po niej jest niezgodne z prawem i stanowi zagrożenie dla przyrodniczej wartości tego miejsca. Jeśli jednak my, sami nie zaczniemy go chronić, zniknie, a razem z nim rzadkie gatunki ptaków. Nasze dzieci już ich nie zobaczą.
Sami chrońmy plażę w Ciszycy: rybitwy, siewki i mewy.
Jest wiele pięknych miejsc nieobjętych ochroną, w których możemy spędzać wolny czas. Siewki i rybitwy mają tylko te wiślane plaże.

Na malowniczej plaży w Ciszycy należącej do gminy Konstancin-Jeziorna swoją ostoję miały mieć ptaki, które do gniazdowania wykorzystują piaszczyste plaże, wyspy i ławice. Gniazda zakładają bezpośrednio na piasku, co naraża je na wiele niebezpieczeństw. Jak twierdzą ekolodzy, najpoważniejszym z nich jest obecność człowieka. Dorosłe osobniki, spłoszone przez ludzi czy psy, zrywają się do lotu, pozostawiając gniazda, co może spowodować przegrzanie lub wychłodzenie jaj. A gdy w gnieździe są już pisklęta, mogą zostać pożarte przez drapieżniki.

Helikopter i nielegalni plażowicze

Rezerwat przyrody Wyspy Świderskie to jeden z największych rezerwatów przyrody na Mazowszu. Został utworzony w celu ochrony siedlisk rzadkich gatunków ptaków. Znajdują się tu ostoje lęgowe m.in. rybitwy, sieweczki, mewy śmieszki i mewy czarnogłowej. To tu te gatunki ptaków mają, a może raczej miały, swoje miejsca lęgowe. 

Rezerwat jest też ważnym miejscem odpoczynku i żerowania wielu innych gatunków ptaków, dlatego objęto go dodatkową ochroną, jako obszar Natura 2000 Dolina Środkowej Wisły czytamy na stronach Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie. Tymczasem, to miejsce odwiedza nielegalnie coraz większa liczba ludzi. A nad jego terenem lata turystyczny helikopter. Czy to nie szkodzi ptakom? Plaża w Ciszycy i pozostała część rezerwatu Wyspy Świderskie przestaje być bezpiecznym schronieniem dla rzadkich gatunków. 

Parking przy nielegalnym wejściu 

Co więcej, przy nielegalnym, ale używanym masowo wejściu na teren rezerwatu przez wał wiślany, jest parking dla samochodów. Dodajmy, czynny przez cały tydzień. Jak nas poinformowano, w weekendy nie ma tu miejsc, tak dużym cieszy się zainteresowaniem. Oczywiście, mogą z niego korzystać turyści, którzy nie naruszają miru rezerwatu. 

Ludzie, których można spotkać, przy nielegalnym wejściu na teren rezerwatu, twierdzą, że odwiedzają te plaże od lat i nigdy nie mieli żadnych z tego powodu kłopotów. Co więcej, w weekendy na plaży naprawdę jest tłoczno. A przecież jeśli tylko przejdzie się przez wał wiślany, by ruszyć w stronę plaży, znajdzie się w miejscu, gdzie być nie wolno, bo obowiązuje tam zakaz wstępu. Tymczasem ci, którzy po południu schodzą z plaży, mają ze sobą koszyk, koce itp. przedmioty mówiące o tym, że tam plażowali. Wielu z nich towarzyszą także psy biegające bez smyczy. 

Brońmy nasz wiślany skarb sami przed sobą

Nasze babci i mamy, kiedy byliśmy dziećmi, mówiły: nie wolno deptać trawników, zrywać kwiatów w parku itd. Na wycieczce w lesie nie wolno było rzucać papierków czy wyrzucać butelek. 

Jeśli dziś, my sami, nie uznamy, że warto chronić rezerwaty przyrody, wkrótce pozostaną one tylko na papierze.

Dzieci uczyło się kiedyś poszanowania dla przyrody. Jeśli dziś, my sami, nie uznamy, że warto chronić rezerwaty przyrody, wkrótce pozostaną one tylko na papierze. Siewki, rybitwy i mewy znikną z naszego krajobrazu. 

Jest wiele pięknych, malowniczych miejsc nieobjętych ochroną, w których możemy spędzać wolny czas. Siewki i rybitwy mają - miały (?)  tylko te wiślane plaże. 

Przypomnijmy sobie i sąsiadom

We wszystkich rezerwatach obowiązuje zakaz: spacerowania, wprowadzania psów, naruszania ciszy, palenia ognisk, biwakowania, pływania, płoszenia zwierząt czy niszczenia lub uszkadzania roślin. Wchodzenie do rezerwatów jest możliwe jedynie, jeśli zostaną one udostępnione zarządzeniem Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie, a i wówczas poruszanie się w ich obrębie jest dopuszczone jedynie po szlakach i w miejscach wskazanych w takim zarządzeniu. 

Lista rezerwatów udostępnionych do ruchu na terenie województwa mazowieckiego znajduje się na stronie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie https://www.gov.pl/web/rdos-warszawa/rezerwaty-przyrody.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

konstancin 21.08.2023 09:20
nie rozumiem dwóch rzeczy: 1. po co są zakazy, skoro nikt ich nie egzekwuje? 2. po co nam parki krajobrazowe, jeśli nie można się nimi cieszyć i tam przebywać? sprawa wymaga przemyślenia na nowo, jedni nie chodzą, żeby chronić druzy chodzą by deptać, sensu to nie ma żadnego

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama