Osoby mające "coś na sumieniu" niejednokrotnie, na widok policyjnego patrolu, podejmują próbę ucieczki bądź zaczynają zachowywać się nienaturalnie. Podobnie było i w tym przypadku. Gdy 18-latek siedzący na ławce w parku zauważył umundurowanych funkcjonariuszy zaczął zachowywać się wyjątkowo nerwowo. Kiedy policjanci w trakcie kontroli osobistej ujawnili przy nim narkotyki, zdenerwowany mężczyzna zaczął tłumaczyć im, że marihuanę dostał od starszego, nieznajomego przechodnia. Takie wyjaśnienia nikogo jednak nie przekonały, a 18-latek trafił do policyjnej celi. Już następnego dnia usłyszał zarzut dotyczący posiadania środków odurzających. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Piasecznie.
Napisz komentarz
Komentarze