Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, przeprowadzając rutynową kontrolę dróg ekspresowych oraz serwisowych, zauważyli niebezpieczną przeszkodę. Drut pod napięciem stwarzał poważne zagrożenie dla użytkowników drogi – szczególnie rowerzystów, motocyklistów czy służb ratunkowych. O incydencie natychmiast poinformowano policjantów z piaseczyńskiego wydziału ruchu drogowego.
Policjanci szybko ustalili, że za stworzenie tej niebezpiecznej bariery odpowiada starszy mieszkaniec pobliskiego terenu. Tłumaczył on funkcjonariuszom, że przeszkadzał mu hałas i ruch pojazdów na drodze serwisowej, dlatego postanowił "rozwiązać problem" na własną rękę. Po rozmowie z funkcjonariuszami zrozumiał, jak poważne konsekwencje mogło mieć jego działanie, i samodzielnie zdemontował zaporę.
Drogi serwisowe – kluczowe dla bezpieczeństwa
Drogi serwisowe, takie jak ta przy S7, pełnią istotną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Służą one m.in. ekipom ratunkowym, służbom utrzymania dróg oraz mieszkańcom pobliskich terenów. Ich blokowanie nie tylko utrudnia działania w sytuacjach kryzysowych, ale także naraża na niebezpieczeństwo użytkowników, zwłaszcza tych na jednośladach.
Apel o rozwagę i przestrzeganie prawa
Policja przypomina, że ustawianie jakichkolwiek przeszkód na drogach publicznych lub serwisowych jest nie tylko nielegalne, ale przede wszystkim nieodpowiedzialne. Takie działania mogą prowadzić do poważnych wypadków i utrudniać prace służb ratunkowych. Zachowajmy rozwagę i szanujmy przepisy, by wspólnie dbać o bezpieczeństwo na drogach.
Bezpieczeństwo to odpowiedzialność nas wszystkich.
Napisz komentarz
Komentarze