Agnieszka Deja
W mediach społecznościowych Straż Miejska w Górze Kalwarii poinformowała o prowadzonych kontrolach palenisk. Jak się okazało, nie wszyscy mieszkańcy zasługują na pochwały.
– Na pięciu właścicieli posesji w naszej gminie w ostatnich tygodniach zostały nałożone mandaty karne wynikające ze spalania przez nich odpadów w domowych piecach. Strażnicy miejscy w każdym z tych przypadków podjęli interwencję i pobrali z palenisk próbki popiołu do badań. Wyniki potwierdziły, że właściciele pieców ogrzewali się niedozwolonym paliwem. Przy tym nie było to związane z ich statusem materialnym – brzmi wpis w mediach społecznościowych Straży Miejskiej w Górze Kalwarii.
Kontrolują piece
Jak udało się nam dowiedzieć, Straż Miejska dokonała w ubiegłym toku 24 kontroli domowych pieców.
– Ponadto w Wydziale Ekologii i Gospodarki odpadami zatrudnionych jest dwóch ekodoradców, którzy realizują zadania z zakresu ochrony powietrza. Pracownicy Wydziału wykonali w 2024 roku 260 kontroli źródeł ogrzewania, podczas gdy program Ochrony Powietrza dla Województwa Mazowieckiego wymaga wykonanie 75 kontroli. Działania kontrolne prowadzone przez Ekodoradców mają również charakter edukacyjny. Podczas wizyt u mieszkańców gminni ekodoradcy nie tylko uświadamiają mieszkańców o zagrożeniach wynikających ze spalania paliw niedozwolonych, ogrzewania kopciuchami, ale również informują z jakiej formy wsparcia finansowego dany mieszkaniec może skorzystać – przekazała nam Monika Radzikowska, Naczelnik Wydziału Ekologii i Gospodarki Odpadami w Gminie Góra Kalwaria.
Wysokie mandaty
Straż Miejska interweniuje także w przypadkach podejrzenia, że właściciel budynku używa zabronionego opału. W ubiegłym roku takich informacji Straż Miejska w Górze Kalwarii otrzymała 89.
– Straż Miejska może nałożyć mandat karny do 500 zł. Jeżeli ktoś go nie przyjmie (a w przypadku spalania odpadów były przyjmowane), wniosek jest kierowany do sądu, a Sąd Rejonowy może nałożyć grzywnę do 5 tys. zł – powiedziała Monika Radzikowska.
Podczas kontroli często nie da się stwierdzić, że mieszkania są ogrzewane przez spalanie śmieci.
– Ekodoradcy dokonując wizyt u mieszkańców (za każdym razem wchodzą do kotłowni, bądź innego miejsca, gdzie znajduje się źródło ogrzewania), nie spotkali przypadku, aby przy piecu znajdowały się odpady lub w pomieszczeniu, w którym znajduje się źródło ogrzewania. Spalanie odpadów wykryła dopiero analiza próbek popiołu, dlatego też w 2025 roku urząd planuje zdecydowane zwiększenie ilości pobranych i przebadanych próbek popiołu – dodaje Naczelnik Wydziału Ekologii i Gospodarki Odpadami w Gminie Góra Kalwaria.
Napisz komentarz
Komentarze