Po zimie do życia budzą się nie tylko rośliny, lecz także owady, w tym te, które przenoszą groźne choroby.
Maj to szczytowy okres aktywności kleszczy. Dzięki wyczulonym zmysłom są one w stanie wyczuć swoją potencjalną ofiarę z dość dużej odległości – reagując na ciepło, drgania gruntu czy ruch powietrza oraz zapach potu. Jeszcze kilka lat temu można je było spotkać głównie w lasach, na łąkach czy w parkach. Ostatnio jednak kleszcze przeniosły się do miast, gdzie stają się prawdziwą plagą, pojawiając się m.in. na placach zabaw czy skwerkach. Borykają się z nimi m.in. Łazienki Królewskie czy ogród zoologiczny, lecz także Las Kabacki. Kleszcze roznoszą boreliozę, wirusowe zapalenie opon mózgowych, babeszjozę, anaplazmozę czy toksoplazmozę. Do końca kwietnia zanotowano w Polsce aż 4 673 przypadków zachorowań na boreliozę.
By uchronić się przed kleszczami warto zakładać ubrania, które osłonią jak najwięcej ciała – bluzki z długimi rękawami, zakryte buty i długie spodnie. Jeśli zauważymy, że na naszym ciele znajduje się kleszcz, nie smarujmy go niczym i nie wyrywajmy na siłę. Należy złapać go pęsetą jak najbliżej skóry i wyciągnąć wzdłuż linii wkłucia, a następnie przetrzeć ranę spirytusem.
Napisz komentarz
Komentarze