Czekają na pieniądze

Otwarto już wszystkie oferty na budowę trasy S7 od Grójca do Okęcia. Na rozstrzygnięcie jednak trzeba jeszcze poczekać.

Całość zadania polegającego na budowie tzw. „Puławskiej Bis” została podzielona na trzy odrębne postępowania. Na początku kwietnia nastąpiło otwarcie ofert na odcinek od Tarczyna do Grójca. Przedsiębiorcy złożyli 14 ofert za sumy od 203 do 279 mln złotych za wybudowanie 7,9 km drogi. Pod koniec kwietnia zamknięto przetarg na liczący 14,8 km odcinek od Tarczyna do Lesznowoli. Najniższa z dwunastu ofert opiewa na sumę 389 mln złotych, a najwyższa na pół miliarda. Na początku maja otwarto zaś kolejnych dwanaście ofert na ostatni odcinek – od węzła w Lesznowoli do lotniska Okęcie. Za wybudowanie 6,6 km trasy oferenci oczekują od 221 do 294 milionów złotych. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie podała informacji o tym, jak wygląda budżet na tę inwestycję. Wiadomo jednak na pewno, że jest niższy niż oczekiwania firm, które złożyły oferty, i na razie nie ma szans na finalizację przetargów.
– Wystąpiliśmy o przyznanie dodatkowych środków finansowych na realizację S7 Warszawa-Grójec – informuje rzecznik prasowy Warszawskiego Oddziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska. – Rozstrzygnięcie postępowań przetargowych nastąpi po pozyskaniu funduszy.