Reklama

Plebania pod znakiem zapytania?

Plebania pod znakiem zapytania?

Wykonawcy oczekują za przebudowę starej plebanii dwukrotnie większej sumy niż chce wydać gmina.

 

Pierwszy przetarg na rewitalizację zlokalizowanego w sąsiedztwie piaseczyńskiego Ratusza budynku zakończył się porażką. Nie złożono bowiem ani jednej oferty na wykonanie zadania polegającego w praktyce na kompletnej przebudowie popadającego w ruinę zabytku. Otwarcie ofert z drugiego przetargu nastąpiło w ostatni poniedziałek. Złożono trzy oferty, w których wykonawcy oczekują za realizację tego zadania od 3,45 do 3,9 mln złotych podczas gdy w budżecie na tę inwestycję przeznaczono 1,8 mln zł.
– Myślę, że szanse na realizację tego zadania właśnie dramatycznie spadły – nie ukrywa rozczarowania jedna z orędowniczek tej inwestycji, radna Magdalena Woźniak. – Radni w ogóle nie byli entuzjastami tej przebudowy, więc szanse na dołożenie tak dużych środków wydają się mało realne – wyjaśnia.
Tzw. Stara Plebania jest obecnie siedzibą Muzeum Regionalnego i w zamyśle włodarzy miałaby nadal pełnić funkcje muzealne. Budynek miałby jednak dwukrotnie powiększyć swą powierzchnię wystawienniczą, głównie dzięki podniesieniu poddasza użytkowego.
Inwestycja ta od początku budzi sporo emocji. Nie wszyscy radni byli przychylnie nastawieni do pomysłu inwestowania publicznych pieniędzy w należący do Kościoła budynek (gmina dzierżawi go od parafii). Burmistrz Zdzisław Lis prowadził długotrwałe negocjacje z proboszczem Parafii Św. Anny w sprawie szczegółów umowy – gmina chciała uzyskać jak najdłuższy okres bez opłacania dzierżawy w zamian w za zainwestowane w przebudowę pieniądze. Entuzjastami projektu przebudowy nie są też pracownicy Centrum Kultury, z którymi nie został on skonsultowany i dopasowany do ich potrzeb.
Czy zbyt wysokie koszty zaproponowane przez oferentów staną się więc przyczynkiem do rezygnacji z tego konkretnego projektu, czy w ogóle idei ratowania zabytkowej plebanii? Niewątpliwie temat ten trafi pod dyskusję radnych. I żadnego wariantu wykluczyć nie można. Łącznie z tym, z dołożą brakującą kwotę. Choć zważywszy na inne potrzeby, np. popadające w ruinę zabytkowe budynki w parku miejskim, wydaje się to wątpliwe.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama