Do połowy przyszłego roku miała powstać nowoczesna droga rowerowa wzdłuż ulicy Puławskiej od Mysiadła do granic Warszawy. Jednak ostatnio pojawiły się zawirowania wokół przetargów związanych z tą inwestycją.
O planach Warszawy dotyczących wybudowania drogi rowerowej od ul. Domaniewskiej do Mysiadła pisaliśmy wiele razy. Jednak realizacja inwestycji komplikuje się. W ostatnim czasie pojawiło się kilka informacji medialnych (czasem sprzecznych) o unieważnionych przetargach. Spróbujmy wyjaśnić i uporządkować.
W marcu zakończył się pierwszy przetarg na budowę drogi rowerowej. Jednak przetarg unieważniono, bowiem okazało się, że jedyna firma, która chce się podjąć budowy drogi, zażądała za to 59 mln złotych, a urzędnicy planowali wydać tylko 16 mln złotych. ZDM zarzekał się jednak, że zrobi wszystko, aby dotrzymać terminu wybudowania drogi. Urzędnicy zapewniali, że będzie to możliwe dzięki podzieleniu inwestycji na etapy.
17 maja ogłoszono więc drugi przetarg na budowę drogi rowerowej, w którym podzielono inwestycję na trzy części: 1) w zakresie przystosowania kładki nad ul. Rzymowskiego do ruchu rowerowego, 2) w zakresie przystosowania przejścia podziemnego pod ul. Puławską do ruchu rowerowego i dla osób z ograniczoną mobilnością oraz 3) w zakresie przystosowania przestrzeni pod mostami ul. Puławskiej do ruchu rowerowego i pieszego. 12 czerwca upłynął termin na składanie ofert w tym przetargu. Tym razem co do pierwszej części wykonawca przedstawił cenę mieszczącą się w granicach określonych przetargiem, co do pozostałych dwóch części wykonawcy zaproponowali ceny wyższe od wskazanych w ogłoszeniu. Obecnie trwa ocena przez ZDM przedstawionych ofert, decyzja zostanie podjęta wkrótce.
Z kolei 6 czerwca ZDM ogłosił przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej dla budowy drogi rowerowej, z terminem składania ofert do 22 czerwca. Jak poinformował nas Paweł Olek z ZDM w tym przetargu nikt nie zgłosił żadnej oferty, co powoduje jego unieważnienie. Jednak ZDM nie załamuje rąk i deklaruje, że dokumentację przetargową przygotuje we własnym zakresie.
Miłośnicy jednośladów muszą mieć tylko nadzieję, że to zawirowanie wokół przetargów nie opóźni terminu otwarcia tak długo wyczekiwanej drogi rowerowej.
Napisz komentarz
Komentarze