Według statystyk w 2015 roku zaginęło ponad sześć tysięcy nastolatków – najwięcej w grupie wiekowej 14-17 lat, jednak granica ta stale się obniża.
Nie da się wyodrębnić konkretnej grupy osób, które uciekają z domu. Zaginięcia zdarzają się zarówno wśród dzieci i młodzieży pochodzącej z zamożnych rodzin, jak i niezamożnych. Tak samo jest z wiekiem. Najwięcej ucieczek z domu notuje się zazwyczaj latem.
– Niestety co roku w okresie wakacyjnym, ale również przed samymi wakacjami, przed zakończeniem roku szkolnego, mamy do czynienia z dużą liczbą zaginięć młodych osób. Są to często ucieczki z domu. Często spowodowane są niepowodzeniami w szkole, ale też pogodą, znajomymi, kontaktami z osobami, które namawiają ich do realizacji pewnych pomysłów. Ucieczki spowodowane są także problemami w domu. Zdarza się, że młodzi ludzie uciekają, by zrobić rodzicom na złość lub zwrócić na siebie ich uwagę – mówi kom. Jarosław Sawicki, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Piasecznie.
– Najczęściej ucieczki towarzyszą okresowi adolescencji (dorastania), który charakteryzuje się między innymi dążeniem do niezależności, negowaniem dotychczasowych autorytetów, egocentryzmem. Nastolatkowie czują się niezrozumiani przez rodziców. Uciekają w świat wewnętrzny lub szukają nowych przygód na zewnątrz. Najczęściej ucieczki z domu są wynikiem konfliktu w relacji rodzic–dziecko – przyznaje pedagog szkolny.
Policja przy poszukiwaniu osób współpracuje m.in. ze strażą miejską, strażą pożarną i WOPR-em.
Podczas akcji poszukiwania policja sprawdza m.in. czy dana osoba ma już na koncie podobne zachowania, czy wcześniej uciekała, jak przygotowała się do podróży – czy wzięła ze sobą ubrania, jedzenie, pieniądze i dokumenty. Często z pozoru błahe informacje są pomocne podczas poszukiwań.
W ostatnich kilku miesiącach zaginięć młodych osób na terenie powiatu było kilkanaście Często decyzja o ucieczce jest podejmowana szybko, pod wpływem emocji. Potem z godziny na godzinę determinacja staje się coraz mniejsza. Młodzi ludzie często wracają do domu z dość prozaicznych powodów, jak choćby rozładowana komórka. Rodzice, którzy są zaniepokojeni, mają podejrzenia, że ich dziecko uciekło, powinni jak najszybciej zgłosić się na komendę. Dla policji sprawy zaginięć są priorytetowe. Także osoby, które widzą na ulicy dziecko bądź nastolatka, zachowujących się podejrzanie, powinny zareagować.
– Naszym obowiązkiem społecznym jest niesienie pomocy. Nie możemy pozostawać obojętni. Jeśli widzimy dziecko, które jest zagubione, przestraszone, nie ma przy nim opiekuna czy rodzica, powinniśmy podejść, zapytać, jak się czuje, dokąd idzie, czy możemy jakoś pomóc. Jeżeli cokolwiek wzbudzi nasze wątpliwości należy to zgłosić. Służby są przygotowane na reagowanie w takich sytuacjach – mówi kom. Jarosław Sawicki.
Napisz komentarz
Komentarze