Nie chodzisz, nie zjesz

Nie chodzisz, nie zjesz

Tablica na Facebooku wyświetliła pytanie: „Kto zna jakieś fajne knajpki w Piasecznie bez schodów???”. Hmm...


Pytanie zadała Edyta Banasiewicz, organizatorka Gry Na 4 Koła, gry terenowej, która odbyła się w Piasecznie dwa razy, 2 i 4 lata temu. Chciała zjeść z rodziną obiad, w którejś z licznych restauracji w Piasecznie. Problem w tym, że Edyta porusza się przy pomocy wózka elektrycznego, który waży ok. 100 kg.
Odpowiedzi od znajomych Edyty padały różne. Niektórzy wierząc w dobre chęci obsługi, proponowali restauracje ze schodami, twierdząc że obsługa pomoże. Inni podawali przykłady restauracji na pozór dostępnych. Ale ponad rok temu Edyta pokazała mi, jak się jeździ po Piasecznie (PP nr 100 „Wózkiem przez Piaseczno”) i zaglądałyśmy do wymienianych restauracji.
„Popularna restauracja też nie jest dla Edyty. Do ogródka Edyta co prawda spokojnie wjeżdża, ale do stolików już nie dotrze, ponieważ musiałaby pokonać bardzo wysoki schodek. Do pizzerii obok także nie wjedzie, bo chociaż istnieje tam rampa z kostki, to najpierw trzeba pokonać próg. Poza tym rampa jest tak stroma, że żaden wózek inwalidzki sobie nie poradzi.
Udajemy się na rynek. Stoją tam dwa ogródki. Edyta do nich nie wjedzie, bo ich drewniane podłogi nie są przystawione do chodnika. Udajemy się do Przystanku Kultura. Otwieram Edycie drzwi z uprzejmości, ale i tak sama by ich nie otworzyła, bo mechanizm samozamykający skutecznie nie pozwala osobom na wózkach dostać się do środka samodzielnie. Właścicielka kawiarni mówi, że nie pozwolono jej przystawić ogródka do chodnika, bo chodnik jest zbyt wąski w tym miejscu i osoby niebędące klientami kawiarni muszą ogródek obchodzić. Faktycznie ktoś przypiął rower do barierki schodków Przystanku i trudno przejść chodnikiem. Przejechać tym bardziej. Właścicielka kawiarni zobowiązała się jednak zamontować platformę z drugiej strony ogródka”.
Od tamtej pory nic się w Piasecznie nie zmieniło. Nawet ogródki na przystosowanym dla niepełnosprawnych rynku nie są dla osób, które nie mogą chodzić. Pojawiły się jednak fast foody, które w swojej idei od kilkudziesięciu lat są przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Czy to naprawdę jedyne miejsca z jedzeniem, w których niepełnosprawni są mile widziani?
Pod pytaniem Edyty pojawiły się także wpisy, że większość restauracji jest przystosowana. No nie jest. Może dla rodziców z dziećmi w wózkach tak, ale te ważą od kilku do kilkunastu kilogramów, a mały człowiek w nich ok. drugie tyle. Z taką konstrukcją można wsiąść nawet do Ikarusa. Dla Edyty natomiast niepozorny próg, którego nikt nie zauważa, jest czasem przeszkodą nie do pokonania.
A może znacie restauracje w Piasecznie, które są przyjazne dla wózków?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama