Wczoraj odbył się w Mrokowie Dzień Kolonisty. To tam Stowarzyszenie Dobra Wola zorganizowało w tym roku 13. półkolonie dla niepełnosprawnych dzieci.
Półkolonie rozpoczęły się ostatniego dnia lipca, a zakończą się 25 sierpnia. W tym czasie koloniści zwiedzili m.in. tężnię w Konstancinie, kopalnię Luizę na Śląsku, odwiedzili Zwierzyniec oraz siedzibę Browaru Jabłonowo. Dzięki WOPR w Białobrzegach skorzystali z kajaków i motorówek. Z mistrzem baloniarstwa, Aniołem Dobrej Woli, Krzysztofem Kosobudzkim, miał odbyć się lot balonem, jednak z powodu pogody w tym konkretnym dniu nie mogło się to udać. Pan Krzysztof poleciał sam i niesiony podmuchem wylądował, na szczęście bezpiecznie, 10 km od Białobrzegów. Kajakami dzięki Kajakom Piaseczno pływali także po zalewie Amo na Górkach Szymonach.
Także w szkole w Mrokowie czekało na dzieci wiele atrakcji, jak chociażby wizyta OSP Mroków. Strażacy na parkingu pod szkołą wytworzyli pianę gaśniczą, w której koloniści mogli biegać, skakać i rzucać się nią. Po zabawie mogli skorzystać z kurtyny wodnej, aby się obmyć, choć to też samo w sobie było świetną zabawą.
Do szkoły 12. dnia kolonii, przybył Leszek Karwowski z synem, który rozpoczyna karierę w NBA.
– Pomaga nam wiele osób, dzięki nim nasze półkolonie to dużo atrakcji dla dzieciaków – mówi nam Jacek Zalewski ze Stowarzyszenia Dobra Wola. – Szkołę na miesiąc mamy do dyspozycji dzięki Gminie Lesznowola, to naprawdę cieszy, że jest tylu życzliwych nam ludzi, którzy chcą uszczęśliwiać te dzieci. Bo o to tu chodzi – tłumaczy Jacek Zalewski.
Na półkoloniach przebywało 50 dzieci i 12 wychowawców plus wolontariusze.
Napisz komentarz
Komentarze