Eksperyment drogowy

Przez dwa dni w godzinach szczytu porannego ruchem kierowała policja.

Coraz bardziej dokuczliwy staje się problem korków, które tworzą się przy wyjeździe z Konstancina-Jeziorny do Warszawy. Aby zbadać przyczynę tego stanu rzeczy postanowiono przeprowadzić mały eksperyment.
W czwartek 7 września oraz we wtorek 12 września w godzinach 7.00-8.30 na drodze wojewódzkiej numer 724 w Konstancinie (skrzyżowanie z Mirkowską, rondo przy ulicy Borowej i rondo przy budynku Polskich Sieci Energetycznych) zostały wyłączone światła sygnalizacyjne, a ruchem kierowała policja drogowa. Celem tego działania było ustalenie rzeczywistego natężenia ruchu. Zależnie od efektów może dojść do zmiany synchronizacji świateł.
Temat pojawił się również podczas ostatniej sesji rady miejskiej, wtedy część osób była sceptyczna co do tego pomysłu.
– Państwo zarzucacie, że to się nie uda, tego nie wiemy. W związku z tym zobaczymy, jeżeli eksperyment się powiedzie, to marszałek powie, co z tym zrobić. Jeżeli się nie powiedzie, to inne działania muszą być podejmowane w tym zakresie – mówił w zeszłą środę burmistrz Kazimierz Jańczuk.