O tym, co dzieje się z niepełnosprawną osobą po śmierci opiekuna, rozmawiano na IX Kongresie Kobiet w Poznaniu. Na panelu pojawił się również temat farmy inteligentnych domów Stowarzyszenia Dobra Wola.
O Farmie Dobrej Woli pisaliśmy w lipcu (PP nr 157). Kiedy opiekun osoby niepełnosprawnej umiera, ta trafia do DPSu lub szpitala psychiatrycznego. Dlatego rodzice czy opiekunowie najczęściej szukają sposobu aby tego uniknąć. Powstają projekty domów, choć często to tylko dopiero zarysy pomysłów.
Jacek Zalewski ze Stowarzyszenia Dobra Wola, tata chorego na stwardnienie guzowate Kuby, poszedł o wiele dalej. Udało mu się zaangażować w projekt Koło Naukowe Gospodarki Przestrzennej z Politechniki Warszawskiej. Koło Chynowa ma powstać Farma, która będzie składać się z inteligentnych domów, które będą wspomagać prace opiekunów i ograniczyć ich liczbę. Kongres Kobiet objął Farmę matronatem.
IX Kongres Kobiet, który odbył się w Poznaniu 9 i 10 września, był podzielony na centra. W centrum „Chcemy całego życia!” podczas panelu „Opiekunowie odchodzą, niepełnosprawność zostaje. Jak zabezpieczyć przyszłość dorosłych z niepełnosprawnością”, panelistką była między innymi Dorota Credo z Niewidzialnych Dzieci, mama trójki dzieci, w tym autystycznego Oskara.
W tym roku dołączyła do Stowarzyszenia Dobra Wola aby wspierać budowę Farmy.
– Farma Dobrej Woli to będzie wyjątkowe miejsce, gdzie dorośli niepełnosprawni będą mogli realizować swoje pasje, rozwijać umiejętności i budować poczucie własnej wartości – czytamy na stronie Niewidzialne Dzieci. Podczas panelu mówiono o usamodzielnianiu, o oddolnych projektach, np. Domu Autysty w Poznaniu, o aktualnym orzecznictwie oraz o tym, co trzeba w orzecznictwie zmienić.
Przedstawiona przez Dorotę Credo Farma Dobrej Woli spotkała się z ciepłym przyjęciem.
Napisz komentarz
Komentarze