O jednej ze zmian pisaliśmy niedawno, a chodzi o rezygnację z obsługi linii L30 przez ZTM. Gmina chce, by linię tę przejął Związek Powiatowo-Gminny „Otwockie Przewozy Gminno-Powiatowe”, którego członkiem jest właśnie Góra Kalwaria. Dzięki członkostwu udało się przywrócić autobus do powiatu otwockiego.
– Ze Związkiem będziemy współpracować przy liniach lokalnych po gminie Góra Kalwaria (po nowym roku wyruszą w trasę dwie nowe linie L30A i L30B, które zastąpią obecną L30). Z prostego powodu - kosztów. Stawki za wozokilometr są znacząco niższe niż te narzucane nam przez stołeczny ZTM, ponadto istnieje możliwość pozyskania dotacji z budżetu państwa na te linie. ZTM obecnie nam tego nie jest w stanie zaoferować – powiedział nam zastępca burmistrza Piotr Chmielewski.
Siedemsetki do poprawki
Podczas październikowej sesji Rady Gminy poruszono temat spotkania z ZTM, które odbyło się 22 października.
– Wzięli w nim udział przedstawiciele ZTM z dyrektorem ds. przewozów na czele oraz reprezentanci gmin Góra Kalwaria, Piaseczno i Konstancin-Jeziorna. Ponieważ linie 724, 710, 742 obsługiwane są przez ZTM przez własny tabor i kierowców, widząc konieczność zwiększenia liczby autobusów na linii 742 ze względu na dużą liczbę pasażerów w godzinach szczytu, a nie mając większych mocy przerobowych w swoich zasobach, warszawski przewoźnik zaproponował rozwiązanie tego problemu. Proponuje uporządkowanie kursowania linii 724 i 710 tak, aby łącznie miały one tyle samo kursów co obecnie i kursowały bardziej regularnie, co umożliwiłoby ustanowienie po cztery kursy dziennie więcej na linii 741 w każdą stronę w godzinach szczytu. Gminy Konstancin-Jeziorna i Góra Kalwaria oraz ZTM są zwolennikami tego rozwiązania. Czekamy teraz na odpowiedź władz Piaseczna, które obawiały się dotychczas, że te zmiany pogorszą sytuacje pasażerów z gminy Piaseczno. ZTM jasno wykazał jednak, że te zmiany zdecydowanie nie pogorszą użytkowników linii 724 i 710. Wyraziłem też opinię na spotkaniu, że tak niewielka zmiana na liniach 724 i 710 umożliwi ogromną zmianę na linii 742, która – przypomnę – jest jedyną linią 7xx docierającą do Góry Kalwarii i jej popularność rośnie – podsumował spotkanie zastępca burmistrza Piotr Chmielewski.
L13 zmieni trasę
Zmiany czeka też linia L13, która – przypomnijmy – ma dwie trasy: do PKP w Zalesiu Górnym lub do Rynku w Górze Kalwarii.
– Linia L13, zgodnie z planami, przestanie od połowy przyszłego roku dojeżdżać do Góry Kalwarii (gminy Piaseczno i Prażmów planują jej pozostanie na innej trasie). Zastąpi ją nowa linia L (numer jeszcze jest nieznany), która co pół godziny będzie docierała najkrótszą trasą z Góry Kalwarii do Piaseczna, do punktu przesiadkowego przy PKP (SMK i KM) oraz punktu przesiadkowego do autobusów jadących co chwilę w stronę stolicy. Niektóre kursy nowej L-ki będą kończyły bieg w Czersku. Jeszcze co do L13 – dopóki będzie jeździła w godzinach szczytu planujemy zwiększenie jej częstotliwości. Jesteśmy w trakcie uzgodnień z ZTM i gminą Piaseczno – podkreśla Piotr Chmielewski.
Podczas sesji poruszono też temat osób, które jeżdżą autobusami PKS Grójec. Od początku listopada mogą one korzystać z darmowych przejazdów pod warunkiem, że posiadają Moją Dobrą Kartę – kartę mieszkańca gminy Góra Kalwaria.
– PKS Grójec zaczął uznawać Moją Dobrą Kartę od 1 listopada na trasie z Potyczy (granica gminy na południu) do Solca (granica gminy na północy). Linia obsługiwana przez PKS Grójec jest dotowana przez gminę, a gmina pozyskała na ten cel fundusze z budżetu państwa (pokrywają 90 proc. kosztów). Umowę z PKS Grójec mamy do końca roku, ale planujemy ją przedłużyć. Dlatego robimy wszystko, aby udogodnienia dla pasażerów posiadających kartę mieszkańca pozostały. Chodzi nam przede wszystkim o młodzież dojeżdżającą do szkół średnich w Górze Kalwarii, aby nie musiała zbyt długo czekać na kolejny autobus konkretnej linii, tylko wsiadała do pierwszego, który przyjedzie, nie dbając o bilet – mówi nam zastępca burmistrza Piotr Chmielewski.
Zapytaliśmy wiceburmistrza również o to, czy gmina ma w planach wprowadzenie jakichś zmian w transporcie kolejowym.
– Nie planujemy, ponieważ zbliża się termin modernizacji tej linii (Skierniewice – Łuków). Skupiamy się obecnie na doprowadzeniu stałego autobusu z centrum miasta do stacji PKP oraz podpisania umowy z PKP PLK na dzierżawę terenu pod zajezdnię autobusową przy stacji PKP oraz parking P&R. Rozmowy ostatnio posunęły się do przodu i PKP PLK zaakceptowały naszą koncepcję – przekazał nam Piotr Chmielewski.
Napisz komentarz
Komentarze