Piękna pogoda sprzyjała mieszkańcom Piaseczna i okolic, którzy w miniony weekend licznie wyruszyli w nasze okoliczne „plenery”.
Trochę osób można było spotkać na Placu Piłsudskiego, niemniej brak fontanny wyraźnie nie sprzyja jeszcze tej lokalizacji. Za to ogródek przy jednym z punktów gastronomicznych przy rynku cieszył się już pewnym wzięciem. Zdecydowanie lepiej było w parku miejskim – tu już liczne grupki, pieszo, na rowerach i z wózkami, korzystały z pogody i dobrodziejstw zieleni w centrum miasta. Prawdziwe „szaleństwo” szykuje się jednak w sezonie na Górkach Szymona.
Zielone płuca miasta zlokalizowane w Zalesiu Dolnym nad rzeką Jeziorką i kompleksem stawów to nie lada gratka dla wielu z nas. Bliskość miasta i możliwość dotarcia choćby rowerem sprawiają, że chętnych na wizytę w tym rejonie jest więcej, niż miejsc na ławkach. Dwie godziny spędzone tam w minioną sobotę pokazały dobitnie, że rewitalizacja terenu została ciepło przyjęta przez mieszkańców.
Samochody parkujące zarówno w wyznaczonych do tego miejsca, jak i na chodniku zajmują już większość ostatniego odcinka drogi – w szczycie sezonu będą dosłownie wszędzie w okolicy. Może warto już dziś pomyśleć o dodatkowych miejscach parkingowych, udostępnieniu terenu szkoły lub jeszcze innym rozwiązaniu, które pomoże sensownie pomieścić wszystkich chętnych? To samo tyczy się „miejsc siedzących” – już dziś, pomimo że na Górkach nie było tłumów, zdecydowana większość ławek i stolików była zajęta, pojawili się też pierwsi chętni do poleżenia na piasku lub zazieleniającej się trawce.
Dużą popularnością cieszy się też wybudowany wśród drzew plac zabaw dla dzieci, bliższe oględziny pokazują również, że jest zaskakująco wandaloodporny (albo społeczeństwo zmienia się nam na lepsze). Ścieżki po finalnym utwardzeniu nadal są wygodne do chodzenia i biegania, poczynione wzdłuż nich nasadzenia miejscami zaczynają już rozkwitać, rozpoczyna się sezon kajakowy, podobnie w dzień i w nocy płoną grille i ogniska. Warto tylko może pomyśleć, wzorem polany w Lesie Kabackim czy Zimnych Dołów w Zalesiu Górnym, nad zabezpieczeniem na miejscu odpowiedniej ilości drewna dla wszystkich chętnych, aby nie musieli go szukać w lesie...
Napisz komentarz
Komentarze