Gmina wydaje pieniądze na prenumeratę gazet i czasopism, a radny Zbigniew Mucha pyta: kto i dlaczego to czyta.
Podczas wrześniowej sesji rady gminy Zbigniew Mucha powrócił do swej interpelacji, złożonej w marcu bieżącego roku. Prosił w niej burmistrza Zdzisława Lisa o udostępnienie informacji na temat tytułów, liczby egzemplarzy oraz kosztów prenumeraty prasy zamawianej przez Urząd oraz podległe mu jednostki, w tym placówki oświatowe, biblioteki, Centrum Kultury oraz Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji. Szczegółowe informacje otrzymał w kwietniu, ale dopiero teraz, najprawdopodobniej w związku z etapem konstruowania budżetu, postanowił wrócić do tematu. Na prenumeratę tytułów prasowych w 2017 r. gmina wyda w sumie nieco ponad 77 tys. złotych.
– Wśród zamówionych tytułów są pisma bardziej lub mniej specjalistyczne, ale również czysto rozrywkowe takie jak np. Mam Ogród, Przyjaciółka, Mój Piękny Ogród, Przyjaciel Psa, Świat Kobiety, Kubuś i Przyjaciele – wyliczał Mucha. Największą sumę, bo ponad 41 tys. złotych wydaje Urząd Miasta i Gminy Piaseczno. Spośród dziewięciu prenumerowanych tytułów najkosztowniejsze są dwa dzienniki, które docierają do urzędników aż w 22 egzemplarzach: Dziennik Gazeta Prawna oraz Rzeczpospolita. Jednak zainteresowanie radnego Muchy wzbudziła przede wszystkim obecność na liście z poszczególnych szkół czy bibliotek kilku innych tytułów:
– Duże kontrowersje budzi prenumerata takich dzienników i tygodników jak: Gazeta Wyborcza, Głos Nauczycielski, Polityka czy Newsweek Polska, które to tytuły mają wyraźną linię programowo–ideologiczną – podkreślał. – To niewątpliwie kształtuje poglądy czytelnika, a z samorządem i jego zadaniami niewiele ma wspólnego – zauważył. Ostatecznie wnioskował o zaniechanie wszelkich prenumerat w 2018 r.
– Tytuły, które ja widuję na terenie urzędu i z których korzystam, to Dziennik Gazeta Prawna i Rzeczpospolita. Są tam ciekawe artykuły i cokolwiek by Pan sugerował, ja z tej prenumeraty nie zrezygnuję – podkreślił burmistrz Zdzisław Lis odpowiadając radnemu na sesji.
Zapytaliśmy o sposób odnawiania prenumeraty Sylwię Chojnacką-Tuzimek z Biblioteki Publicznej, która wyda na prenumeratę 3 tys. zł.
– Kierujemy się po pierwsze wynikami własnych obserwacji, jaka prasa cieszy się zainteresowaniem czytelników, a po drugie ich sugestiami dotyczącymi tytułów, które chcieliby znaleźć w czytelni – wyjaśnia Sylwia Chojnacka-Tuzimek. Sporo, bo ponad 28 tys. na prasę wydają szkoły i przedszkola. Tu, co ciekawe, sumy wydawane przez poszczególne placówki są bardzo zróżnicowane. Np. SP nr 1 w Piasecznie wyda w 2017 r. na prenumeratę zaledwie 76,79 zł, podczas gdy budżet przekształcanego właśnie w Szkołę Podstawową Nr 5 Gimnazjum nr 1 na ten cel wyniósł w tym roku blisko 4,5 tys. zł. Oprócz prasy specjalistycznej, na listach są też pozycje dla bibliotek i do świetlicy.
– Podejrzewam, że te tytuły są zamawiane bezmyślnie – mówi Zbigniew Mucha. – Ktoś je kiedyś wybrał, a teraz są powielane i na dobrą sprawę nikt nie wie, dlaczego te a nie inne – dodaje i przypomina, że gmina opłaca je z pieniędzy podatników. Nie pozostaje nam nic innego jak sprawdzić w 2018 r. czy na listach prenumerat zaszły jakieś zmiany.
Napisz komentarz
Komentarze