Reklama

Za pięć dwunasta

Za pięć dwunasta

Gminni radni przez blisko godzinę dyskutowali na sesji na temat trafności pomysłu przywrócenia ruchu dwukierunkowego na ulicy Chyliczkowskiej, który niebawem ma stać się faktem.

 

Powodem dyskusji był fragment uchwały dotyczący przesunięcia 140 tys. złotych na projekt sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach ulic Chyliczkowskiej i Puławskiej oraz Chyliczkowskiej i Warszawskiej w związku z zaplanowanym przez powiat przywróceniem ruchu dwukierunkowego na odcinku ulicy Chyliczkowksiej. Takie rozwiązanie uwzględnia przyjęty przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad projekt przebudowy skrzyżowania DK79 z ul. Chyliczkowską, która zgodnie z ubiegłotygodniowymi deklaracjami GDDKiA powinna się rozpocząć w tym tygodniu.

Niech zapłaci powiat

Dyskusję rozpoczął wniosek Komisji Budżetu i Finansów o usunięcie tego punktu z uchwały.

- To co my teraz chcemy zrobić? Stanąć przed faktem dokonanym, że nam się ruch zmieni na Chyliczkowskiej? Czy liczymy na to, że to wszystko da się jeszcze odkręcić? – dziwił się tej propozycji Robert Widz.

- Ten wniosek to klasyczna jazda pod prąd – stwierdził Zbigniew Mucha i zwrócił uwagę, że niezależnie od zmian na ul. Chyliczkowskiej budowa sygnalizacji na skrzyżowaniu z ul. Warszawską to konieczność, ponieważ notorycznie dochodzi tam do wypadków. - Zamknęliśmy miasto od wschodu i ta przebudowa miedzy innymi ma służyć wpuszczeniu tego ruchu bez konieczności jechania do centrum naokoło – zwrócił uwagę Mucha. Zdecydowanie przeciwny ruchowi dwukierunkowemu jest reprezentujący mieszkańców tego rejonu Artur Maicki. Narzekał na brak merytorycznej dyskusji wspartej analizą ruchu.

- Nikt się nie zastanowił nad ruchem, który generują co rano samochody ruszające z ponad tysiąca mieszkań przy ulicy Warszawskiej i Młynarskiej – nie krył irytacji Maicki.

Rosłon zwrócił uwagę, że 140 tys. to pieniądze przeznaczone wyłącznie na projekt sygnalizacji, bez analizy ruchu, a na wykonanie sygnalizacji będzie potrzeba co najmniej miliona złotych.

- Uważamy, że powiat powinien sfinansować lub przynajmniej współfinansować to, co wymusza jego decyzja – przedstawił stanowisko Komisji.

Mówmy o realiach

Dyskutujących do rzeczywistości próbował przywołać radny Zbigniew Mucha.

- Ja nie wiem czy wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że wchodzą na nie swoje podwórko. Chyliczkowska jest zarządzana przez powiat, Armii Krajowej jest drogą krajową i to oni tam organizują ruch – zauważył. – Dyskutujecie z faktami. Oni zrobią tak jak zaplanowali, zorganizują tak ruch, że ominą skrzyżowanie z Warszawską i Puławską i nic z tym nie zrobimy – podsumował.

Trudno odmówić mu racji, bo jeśli prace przy skrzyżowaniu DK79 z ul. Chyliczkowską pójdą zadanie z planem, to nowa organizacja powinna być gotowa do końca roku, a tym samym w ul. Chyliczkowskiej zacznie obowiązywać ruch dwukierunkowy. Co więcej sama uchwała przewiduje wydanie pieniędzy na koncepcję sygnalizacji w 2018 roku. Ostatecznie radni ją zaakceptowali po wprowadzeniu przez burmistrza autopoprawki mówiącej o uwzględnieniu przy projektowaniu sygnalizacji ruchu z ulic sąsiednich.

Liczą na zimę stulecia?

Teraz trzeba ogłosić przetarg na koncepcję organizacji ruchu na skrzyżowaniach i okolicznych ulicach, następnie dać czas wykonawcy na stworzenie projektu a po akceptacji tegoż można dopiero ogłosić przetarg na jego realizację. Na to potrzebne są środki, których, jak dowiedzieliśmy się od Naczelnika Wydziału Transportu i Infrastruktury Włodzimierza Rasińskiego, na razie w przyszłorocznym budżecie nie zabezpieczono. Innymi słowy do realnego postawienia sygnalizatorów na skrzyżowaniu ul. Chyliczkowskiej z ul. Warszawską i zmiany organizacji ruchu w rejonie jeszcze długa droga. A o tym, że ul. Chyliczkowska miałaby się stać dwukierunkowa mówi się głośno od ponad roku. Co więc nas czeka po wykonaniu przez GDDKiA skrzyżowania?

- Pasy mogą być wyznaczone i gotowe do użytku, ale znaki można zasłonić i nie zmieniać od razu organizacji ruchu – uspokaja Rasiński. Członek Zarządu Powiatu Ksawery Gut z kolei nie ukrywa, że w grudniu malowanie pasów na ul. Chyliczkowskiej również może nastręczać pewnych trudności. Ogólnie można odnieść wrażenie, że samorządowcy liczą na to, że działania GDDKiA opóźnią się na tyle, by gmina zdążyła dostosować ruch lokalny do zmienionej organizacji przy skrzyżowaniu DK 79 z ul. Chyliczkowską.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama