Na nasypie obok torowiska linii kolejowej w Zalesiu Górnym został bałagan po zakończonej niedawno przebudowie.
Właściciele posesji zlokalizowanych przy ul. Pięknej w Zalesiu Górnym nie ukrywają oburzenia stanem, w jakim wykonawca przebudowy linii radomskiej zostawił nasyp sąsiadujący z ich nieruchomościami. Iście księżycowy krajobraz uzupełniają liczne pamiątki po niedawnej działalności robotników. Począwszy od butelek po napojach, przez liczne fragmenty różnego rodzaju rur, zardzewiałych elementów metalowych, podkładów kolejowych, resztek materiałów budowlanych aż po stare słupy podtrzymujące linię energetyczną. A to nie jedyne zmartwienie mieszkańców. W ich imieniu o interwencję w PKP PLK prosił na ostatniej sesji rady gminy Łukasz Kamiński.
– Ponownie proszę o pomoc w sprawie zniszczonych i zasypanych ogrodzeń mieszkańców ulicy Pięknej. Dotyczy to sposobu wykonania rowu odwodnieniowego [sąsiaduje z torami – dop. red.] i zostawienia go w obecnym stanie – wyjaśnił radny.
Pomiędzy nasypem kolejowym a posesjami zlokalizowanymi w ciągu ul. Pięknej w Zalesiu Górnym przebiega bowiem rów odwodnieniowy. Od nieruchomości dzieli go kolejny nasyp, który w większości przypadków bezpośrednio sąsiaduje z ogrodzeniami, a jego wykończenie pozostawia dużo do życzenia. Zapytaliśmy Karola Jakubowskiego z Biura Prasowego inwestora, czyli PKP PLK, czy ta sprawa była już zgłaszana oraz czy mieszkańcy mogą liczyć na właściwe zakończenie prac, czyli uprzątnięcie terenu przebudowy.
– Przekazaliśmy wykonawcy zgłoszenie. Teren zostanie szybko posprzątany – zapewnił nas Jakubowski.
Pozostaje mieć nadzieję, że zdążą z porządkami przed zimą.
Napisz komentarz
Komentarze