Piaseczyńskie lodowisko zainaugurowało sezon łyżwiarski na Mazowszu. Łyżwy założyła między innymi wiceburmistrz Hanna Kułakowska-Michalak.
Kryta ślizgawka na Stadionie Miejskim w Piasecznie przy ul. 1-go Maja rozpoczęła w ostatnią sobotę czwarty sezon działalności, wyprzedzając inne mazowieckie lodowiska. Oficjalne otwarcie jednak miało miejsce w niedzielne południe, a dokonali go reprezentanci władz gminy oraz Dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji Marek Frącz. Łyżwiarze i ich rodzice nieco się niecierpliwili, bo uroczystość opóźniła się o niemal 20 minut. Niektórym nie wystarczyło cierpliwości i po prostu zaczęli korzystać z tafli jeszcze przed oficjalnym otwarciem.
Początek sezonu łyżwiarskiego uświetniły występy podopiecznych lokalnej szkółki łyżwiarskiej Lutz oraz konkursy, w których udział mógł wziąć każdy niezależnie od wieku i… zajmowanego stanowiska. Wiceburmistrz Hanna Kułakowska-Michalak udowodniła, że nie tylko potrafi jeździć na łyżwach, ale też świetnie się bawić. Między innymi wystartowała w slalomie między leżakami i zakończyła wyścig na trzeciej pozycji. Oprócz nagród w konkursach, na zmarzniętych łyżwiarzy czekał też gorący gulasz.
Lodowisko będzie czynne codziennie do końca marca w godzinach 9-21. Ślizgawka działa w cyklach po 1,5h, oddzielonych półgodzinną przerwą na czyszczenie i konserwację tafli. Bilet wstępu na jeden cykl kosztuje 6 zł, ulgowy 3 zł. Zorganizowane grupy szkolne w godzinach 8:30-14:30 mają zapewniony wstęp i bezpłatne wypożyczenie łyżew. Na miejscu znajduje się wypożyczalnia łyżew. W tym sezonie oprócz zajęć z łyżwiarstwa figurowego prowadzonych przez szkółkę „LUTZ” Piaseczno, będą odbywać się zajęcia dla dzieci z nauki jazdy z elementami hokeja prowadzone przez firmę „PIRUET”. Podobnie jak przed rokiem, wieczorne godziny (20.45 - 22.45) będą przeznaczone dla grup zorganizowanych na grę w hokeja.
Przy okazji zapytaliśmy przewodniczącego Rady Gminy, a jednocześnie pracownika GOSiR Piotra Obłozę, co z planowanym niegdyś całorocznym wykorzystaniem obiektu, czyli uruchomieniem po sezonie łyżwiarskim rolkowiska.
– W tym miejscu jest to z różnych względów niemożliwe, ale planujemy takie rozwiązanie w nowym obiekcie sportowym, który ma w przyszłości powstać na terenach przy ul. Chyliczkowskiej, które gmina przejęła w tym roku [tzw. „porzeczki” – dop. red.] – odpowiedział. Kiedy to nastąpi, trudno jednak powiedzieć. Na razie nie wiadomo nawet, czy burmistrz w przyszłorocznym budżecie przewidział środki na opracowanie koncepcji nowego centrum sportu.
Napisz komentarz
Komentarze