Jest chłodno, mrok zapada szybciej, nawet pojawił się pierwszy śnieg. Dobry czas, by zrobić ognisko. A na ognisku – kociołek. A w kociołku – same przysmaki. Pierwszą potrawą przygotowaną na Podlasiu przez ekipę Cooking VAN był właśnie kociołek z pysznościami. Przepis, relację i film z gotowania możecie znaleźć na www.CookingVan.com/przepis-na-kociolek
Nasza redakcja również otrzymała tę tajemniczą recepturę w wersji na 10-litrowy kociołek:
- główka kapusty
- 1,5 kg ziemniaków
- 1-2 duże marchewki
- 4 cebule (białe lub czerwone)
- 4 duże pomidory
- 60-70 dag boczku parzonego
- duże pętko kiełbasy
- przyprawy i zioła: pieprz, sól, tymianek, oregano, szałwia, zioła prowansalskie, czosnek
- olej, oliwa lub smalec
Na dno kociołka układamy kilka plasterków boczku lub skórkę z boczku, tłuszczem do dołu. Następnie całe naczynie wykładamy podwójną warstwą liści kapusty. Wszystkie warzywa i mięso układamy warstwami naprzemiennie. Najpierw warzywa, potem mięso, zioła, przyprawy. I kolejna warstwa: warzywa, mięso, itd., aż wypełnimy kociołek w całości.
Ponieważ minie sporo czasu, zanim w kociołku tłuszcz z mięsa zacznie się wytapiać, warto na wierzchu delikatnie skropić całość olejem. Na koniec kładziemy 3-4 liście kapusty na wierzch, przykrywamy pokrywą, ryglujemy kociołek i wstawiamy do ogniska. Aby potrawa była dobrze wypieczona, okładamy kociołek dookoła drewnem. Jeśli lubicie mało przypieczone – kociołek powinien stać nad płomieniami. Pieczemy 1-1,5 godziny, w zależności od wielkości ognia.
Kociołki można kupić przez Internet, w niektórych sklepach ogrodniczych, rolniczych, itp. W Piasecznie dostępne są m.in. w sklepie „Rolnik” na Dworcowej.
Bon Appetit!
Napisz komentarz
Komentarze