Uprzątanie błota, śniegu, lodu czy innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości stanowi obowiązek właściciela nieruchomości – stwierdził Sąd Najwyższy.
Sąd Najwyższy rozpatrywał kwestię odśnieżania chodników z powodu pytania, jakie skierował do SN Sąd Okręgowy, czy samorząd, który jest zarządcą chodnika ponosi odpowiedzialność za szkody spowodowane zdarzeniem, do którego doszło w następstwie niewykonania przez właściciela nieruchomości obowiązku uprzątnięcia zanieczyszczeń z chodnika, stanowiącego wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego, położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości.
Sąd Najwyższy rozważył więc, jaka relacja zachodzi między ustawą o drogach publicznych, a ustawą o utrzymaniu czystości w gminach. Stwierdził, że ta druga ustawa stanowi prawo szczególne względem tej pierwszej.
– Sąd Najwyższy nie dopatrzył się solidarnej odpowiedzialności gminy za taką szkodę. Zastrzegł jednak, że rozstrzygnięcie nie oznacza, iż gmina nie będzie odpowiadała za niewykonanie obowiązków właściciela, gdyż art. 5 ust. 6 i 7 ustawy o utrzymaniu czystości w gminach nakłada na nią obowiązek nadzoru nad wykonaniem obowiązków utrzymania chodników w czystości. Jeżeli gmina zaniedba ten obowiązek, to odpowiada, ale z regresem do właściciela nieruchomości – informuje Sąd Najwyższy.
Oznacza to, że uprzątanie błota, śniegu, lodu czy innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości stanowi obowiązek jej właściciela. Ale zadaniem gminy jest nadzorowanie wykonania tego obowiązku. Gmina dysponuje także środkami przymuszającymi, więc jeżeli nie nadzoruje właścicieli, może podlegać odpowiedzialności. Jeżeli gmina naprawi szkodę, może zwrócić się z roszczeniem regresowym o zwrot równowartości odszkodowania.
Napisz komentarz
Komentarze