Reklama

Byle do wakacji

Byle do wakacji

Podpisany aneks do umowy na wykonanie przebudowy skrzyżowania ulic Armii Krajowej i Chyliczkowskiej mówi o zakończeniu prac 31 sierpnia 2018 r.

Przypomnijmy – przetarg Generalnej Dyrekcji dróg Krajowych i Autostrad na to zadanie zakończył się w marcu bieżącego roku. Początkowo zakładano, że remont odbędzie się w wakacje, kiedy ruch jest nieco mniejszy. Szybko jednak się okazało, że kwestie formalne opóźnią rozpoczęcie prac. Mowa była o wrześniu. Następnie końcu października. A potem o listopadzie. Wtedy już rzecznik Warszawskiego Oddziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska zachowawczo mówiła o tym, że termin zakończenia prac zależał będzie od pogody. Listopad się skończył, pogoda na razie jest mało zimowa, a mimo to prace się nie rozpoczęły. Zapytaliśmy więc GDDKiA, czy już z założenia przełożono je na wiosnę.

– Oczekujemy na wydanie przez Wojewodę Mazowieckiego zaświadczenia o zgłoszeniu robót. Ten dokument pozwoli Wykonawcy rozpocząć roboty – informuje Małgorzata Tarnowska. – Z uwagi na wejście w sezon zimowy, zawarty został aneks do umowy z terminem wykonania do 31.08.2018 r.

Wszystko wskazuje więc na to, że na remont i poprawę sytuacji na jednym z bardziej zakorkowanych piaseczyńskich skrzyżowań poczekamy znacznie dłużej niż deklarowano.

Miało być lepiej a jest gorzej

Kierowcy muszą się uzbroić w cierpliwość, również ci, którzy irytują się nową organizacją ruchu na przebudowanym skrzyżowaniu ul. Julianowskiej z ul. Chyliczkowską. Nowy przebieg wylotu ul. Julianowskiej wybudował powiat jako część nowej organizacji ruchu na skrzyżowaniu z DK 79. Niestety, na razie nowy układ dróg i ich skrzyżowanie sytuacji drogowej nie poprawiło, a wręcz, jak twierdzą kierowcy i okoliczni mieszkańcy, pogorszyło. Użytkownicy drogi nadal mają problem z wjazdem na interesujący ich pas – do prawo- lub lewoskrętu, pasażerowie z kolei narzekają na lokalizację przystanku autobusowego tuż za skrzyżowaniem.

– To jakiś absurd – mówi jedna z mieszkanek ul. Chyliczkowskiej. - Stoimy bez sensu w korku po to, by za chwilę wysiąść i wracać pieszo przez to felerne skrzyżowanie. Kiedyś przystanek był przed skrzyżowaniem – zauważa. Ten jednak zlokalizowano tak, by na jednym przystanku zatrzymywać się mogły dwie linie – 724 i 710.

Grzegorz Wójcik, pełniący obowiązki Naczelnika Wydziału Inwestycji, Remontów i Drogownictwa, przyznaje, że sytuacja na skrzyżowaniu jest trudna.

- Nasza przebudowa była elementem przygotowawczym dla inwestycji GDDKiA, która również miała być zrealizowana jeszcze w tym roku – wyjaśnia. – Przyjęty układ będzie w pełni sprawnie funkcjonował po zmianie organizacji ruchu na pozostałych ulicach dochodzących do skrzyżowania DK79 z ul. Chyliczkowską – zapewnia.

W związku z tym, że inwestycja GDDKiA ma się opóźnić, jedyne co może zrobić powiat, to poprosić o modyfikację sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu, czyli wydłużenia czasu dla lewoskrętu z ul. Chyliczkowskiej w kierunku Góry Kalwarii. Doświadczenie jednak pokazuje, że GDDKiA rzadko ulega takim sugestiom. Kierowcom nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i życzliwość, ta bowiem pozwoli uniknąć dodatkowych napięć a nawet kolizji przy próbie zjechania na wybrany pas ruchu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama