Reklama

Uwagi, rozmowy, potem propozycje

Uwagi, rozmowy, potem propozycje
Uwagi mieszkańców dotyczące zmian w komunikacji zostały już opracowane i przekazane do ZTM, które przedstawi gminie swoje propozycje kolejnych modyfikacji.

Komunikacyjna rewolucja, która nastąpiła w Konstancinie-Jeziornie pod koniec września jest przedmiotem szerokich dyskusji. Od pasażerów napływają głównie uwagi negatywne dotyczące różnych aspektów. Wielu jest niezadowolonych z przekierowania większości linii w kierunku Kabat zamiast Wilanowa. Bolączką są za małe i zbyt rzadko kursujące autobusy, notoryczne opóźnienia i brak koordynacji poszczególnych linii.

– Owszem są uwagi i zastrzeżenia, ale jaki to procent? Globalnie nastąpiła wyraźna poprawa w kwestii komunikacji publicznej na terenie gminy – podkreśla burmistrz Kazimierz Jańczuk. Do końca października mieszkańcy mogli zgłaszać swoje uwagi dotyczące komunikacji zarówno do urzędu gminy jak i ZTM. Sprawdziliśmy, na jakim etapie są prace nad ich uwzględnieniem we współpracy samorządu z Warszawą.

– Do urzędu wpłynęło w sumie 88 wniosków, zostały już pogrupowane, omówiłem je z pracownikami wydziału oraz przekazałem podczas piątkowego spotkania (16 listopada – dop. red.) przedstawicielowi Zarząd Transportu Miejskiego – poinformował nas Jańczuk. – Do ZTM wpłynęło zaskakująco mało uwag, a spodziewali się lawiny – dodał.

Za rzadko, bez koordynacji i niezgodnie z rozkładem

Te, które zostały przesłane do Ratusza dotyczyły właściwie wszystkich linii autobusowych (poza liniami lokalnymi L). Najwięcej pasażerów apelowało o zwiększenie częstotliwości kursowania autobusów. Wiele głosów (w sumie 30 dla trzech linii 710, 724, 742) dotyczyło przywrócenia dawnej trasy do Wilanowa. Mieszkańcy apelują też o koordynację rozkładów tak, by osoby podróżujące z przesiadkami nie musiały czekać zbyt długo na przystankach. W przypadku nowej linii 251, która obecnie jest głównym połączeniem do Wilanowa, pasażerowie proszą nie tylko o zwiększenie częstotliwości kursów, ale też większe autobusy. Burmistrz Jańczuk przypomina, że zmiana na większy pojazd nie wchodzi w grę, ponieważ linia jest realizowana przez autobusy hybrydowe, które mają określoną wielkość. Mieszkańcy chcieliby też, aby linia nocna N50 kursowała we wszystkie dni tygodnia (kursuje tylko piątek/sobota i sobota/niedziela).

– Na rozkładach jazdy powinien istnieć dopisek, że to tylko luźna propozycja, bo przyjazd autobusu na przystanek zgodnie z nim to cud – mówi pani Monika. Liczące czasem nawet powyżej 20 minut opóźnienia wyjątkowo irytują pasażerów. Są ich zdaniem nagminne i dotyczą różnych linii.

– Zwróciłem ZTM uwagę również na ten problem – przyznaje Kazimierz Jańczuk. Teraz wszystkimi wnioskami i uwagami zajmie się Warszawa. Następnie przedstawi propozycje ewentualnych modyfikacji rozkładów jazdy.

Więcej kursów to większe wydatki

– Oczywiście wszystko będzie zależało od tego, czy będziemy mieli pieniądze na realizację tych zmian – zaznacza burmistrz Konstancina-Jeziorny. Trzeba bowiem pamiętać, że wprawdzie transport publiczny realizuje dla gminy ZTM, ale jego finansowanie musi zapewnić gmina. Większa częstotliwość kursów, to większy wydatek. Jednym z zadań nowej Rady Gminy będzie zatwierdzenie przyszłorocznego budżetu. To radni zdecydują ile pieniędzy na transport publiczny przeznaczy gmina w 2019 r. Zważywszy na to, że do końca roku kalendarzowego zostało już zaledwie kilka tygodni, jeśli zmiany w komunikacji zostaną wprowadzone, nastąpi to raczej już w nowym roku budżetowym. Projekt budżetu na rok 2019 zakłada wydatkowanie na transport realizowany przez ZTM (w tym uruchomienie nowej linii elektrycznej) 4,8 mln złotych.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama