Projekt przebudowy dawnej remizy OSP w centrum miasta czeka na pozwolenie na budowę. Powodzenie projektu może być uzależnione od decyzji konserwatora zabytków.
Pod koniec 2017 roku radni wybrali koncepcję zagospodarowania zabytkowego budynku przy ul. Puławskiej 1, który stoi opuszczony od 2015 r., kiedy jednostka OSP przeprowadziła się do nowej siedziby przy ul. Dworcowej. Następnie zlecili przygotowanie projektu budowlanego w oparciu o tę koncepcję. Zakłada ona renowację istniejącej strażnicy oraz dobudowanie na tyłach dwukondygnacyjnego budynku, który miał być połączony ze starą częścią przeszklonym korytarzem. Koncepcję zagospodarowania opracowywali studenci architektury. Zgodnie z założeniami w zmodernizowanym budynku miałaby się mieścić galeria sztuki, czytelnia i kawiarnia.
Projekt budowlany został już przygotowany przez architektów. Usiłowaliśmy się dowiedzieć w Urzędzie Gminy, czy konserwator zabytków nie złożył do niego zastrzeżeń. Taką bowiem informację otrzymaliśmy nieoficjalnie od jednego z radnych.
– Konserwator oficjalnie nie zajął stanowiska w tej sprawie, jedynym dokumentem, jakim dysponuje gmina, jest pozytywna opinia do koncepcji architektonicznej, na podstawie której opracowany został projekt budowlany – przekazała nam odpowiedź Wydziału Inwestycji Anna Grzejszczyk z Biura Promocji UG. Rzeczywiście konserwator wypowiedział się na temat koncepcji zagospodarowania budynku jeszcze na przełomie 2016 i 2017 roku. Nie zgodził się wówczas na nadbudowę (mpzp dopuszcza tu nawet budynek 4-kondygnacyjny). Nakazał zachować charakter budynku, a ewentualna rozbudowa była dopuszczalna na tyłach strażnicy. Tak też wygląda obecny projekt. Rzecz w tym, że stanowisko Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków objął pod koniec marca 2017 roku Jakub Lewicki, który, jak pokazuje przykład Starej Plebanii, opowiada się za maksymalnym zachowywaniem brył oraz charakteru zabytkowych budynków. Niewykluczone więc, że nowoczesna w formie dobudówka do remizy nie wzbudzi jego entuzjazmu.
W związku z tym, że remiza wpisana jest na Gminną Listę Zabytków, starosta wydaje decyzję pozwolenia na budowę w uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Czy opinia ta będzie pozytywna i inwestycja otrzyma pozwolenie na budowę, czy też konserwator zażąda zmian w projekcie, przekonamy się zapewne w najbliższej przyszłości.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze