Pracownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformował przez głośniki, że to ostatni komunikat o stanie epidemii.
Przed dwoma tygodniami pisaliśmy o niechęci mieszkańców wobec wygłaszanych ciągle przez system alarmowy komunikatów zachęcających do pozostania w domu w związku z epidemią (Jest epidemia, są komunikaty).
Decyzję o takiej formie informowania społeczeństwa o zagrożeniu i zachęcaniu do izolacji społecznej w związku z epidemią podjął starosta Ksawery Gut. Również on miał więc prawo komunikaty odwołać.
– Polecenie nie zostało odwołane, trwa nadal stan epidemii, więc komunikaty w moim przekonaniu powinny być nadawane, zwłaszcza, że duża część społeczeństwa, co widać na ulicach, zapomina, że epidemia wciąż trwa - powiedział nam 22 maja Ksawery Gut. Czy sytuacja uległa poprawie? Epidemiologiczna w powiecie zdecydowanie nie, wręcz przeciwnie. Osób zakażonych i objętych kwarantanną przybywa. Ignorujących obowiązujące wciąż ograniczeni w kwestii dystansu społecznego również. Niemniej jednak rząd zniósł kolejne ograniczenia dotyczące miejsc, w których można bez większych przeszkód przebywać.
W reakcji na nasz artykuł Kierownik Biura Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych Agnieszka Pindelska poinformowała nas, że jakość dźwięku nadawanego przez system wczesnego ostrzegania w dużej mierze zależy od jakości łącza internetowego.
- Lokalizację syren ustalaliśmy każdorazowo z gminami - podkreślała. - Oczywiście jakość komunikatów w sporej mierze zależy od możliwości technicznych i lokalizacji syren. Warto pamiętać, że z założenia nie jest to system dedykowany nadawaniu komunikatów głosowych.
Dziś chwilę po godzinie 14.00 z głośników popłynął komunikat o treści: "Uwaga mieszkańcy, to już ostatni komunikat. Pamiętajcie, że trwa stan epidemii. zachowajcie czujność. zadbajcie o swoje bezpieczeństwo. Życzymy dużo zdrowia".
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze