Pandemia koronawirusa solidnie namieszała w rozgrywkach piłkarskich w całym kraju. We wcześniejszych artykułach na łamach „Przeglądu Piaseczyńskiego” opisywaliśmy walkę lokalnych drużyn o awans do wyższej ligi. Ostatecznie piaseczyński MKS najbliższy sezon znów spędzi w IV lidze, gdzie spotka się z beniaminkiem Spartą Jazgarzew. Trzeba zauważyć, że nie będzie to już jednak ta sama liga.
Kłopot bogactwa
Ze względu na ustalony brak spadków oraz awanse z lig okręgowych liczba drużyn do podziału w IV lidze wyniosła aż 42 zespoły. Władze ligi zdecydowały się na zastosowanie nowego rozwiązania, czyli podzielenie IV ligi na trzy, a nie jak było dotąd dwie, klasy rozgrywkowe, w każdej po 14 ekip: warszawską, radomsko-siedlecką, a także płocko-ciechanowską. Bardzo ciekawie wygląda zestaw wszystkich drużyn w grupie warszawskiej.
MKS Piaseczno oraz Sparta Jazgarzew w najbliższych rozgrywkach będą rywalizowały z: Marcovią Marki, Okęciem Warszawa, Escolą Varsovia, Ożarowianką Ożarów Mazowiecki, Mazurem Karczew, Unią Warszawa, Józefovią Józefów, Ząbkovią Ząbki, Victorią Sulejówek, KS Raszyn, Drukarzem Warszawa i rezerwami Znicza Pruszków. Nie zobaczymy już za to meczów między innymi z Wilgą Garwolin, rezerwami Radomiaka Radom, Mszczonowianką Mszczonów czy Żyrardowianką Żyrardów.
Napisz komentarz
Komentarze