Policjanci z Piaseczna wyjaśniają okoliczności kradzieży, do której doszło w centrum miasta. Kierowca firmy kurierskiej wysiadł na chwilę z pojazdu, a siedzący obok praktykant „wskoczył” na jego miejsce i odjechał wraz z towarem. W firmie pracował drugi dzień, a jego dane personalne są...nieznane!
To nie powinno się wydarzyć. Samochód dostawczy jednej z ogólnopolskich firm kurierskich został skradziony wraz z towarem w centrum miasta. Jak wynika z pierwszych policyjnych ustaleń, w pojeździe znajdowały się dwie osoby, kierowca - kurier oraz praktykant na przyuczeniu. Gdy kierowca zatrzymał się i wysiadł, by przekazać jedną z paczek, na jego miejsce wskoczył praktykant i natychmiast odjechał furgonetką wypełnioną paczkami.
Niestety nie są znane dane personalne praktykanta. Najprawdopodobniej niedopełnione zostały formalności związane z jego zatrudnieniem. Policjanci apelują o przestrzeganie obowiązków związanych z kodeksem pracy, których brak, jak w tym przypadku może być wykorzystany w celach przestępczych.
Sprawą kradzieży zajęli się już policjanci z wydziału kryminalnego.
Na podstawie KPP Piaseczno
Napisz komentarz
Komentarze