Kolejny odcinek Traktu nad Perełką niebawem połączy ulicę Żytnią z Dworcową. Na przejście całej trasy od targowiska aż do obwodnicy Piaseczna trzeba będzie jeszcze poczekać.
Budowa Traktu nad Perełką została podzielona na kilka etapów. Pierwszy, krótki odcinek powstał przy okazji przebudowy kanału na odcinku między ulicami Wojska Polskiego i Kniaziewicza. Kolejny biegnie od ulicy Sierakowskiego do Zgoda (tym razem sama rzeczka płynie kanałem podziemnym). Dalej trakt stanowi ścieżka w parku miejskim, która powstała przy okazji rewitalizacji stawu. Niemal równocześnie z nią powstał deptak na drugim końcu planowanej promenady. Przy okazji przebudowy targowiska miejskiego wybudowano fragment od ul. Żytniej niemal do ul. Dworcowej.
Miejsce na spacer i nie tylko
Na mieszkańców czekają tam ławeczki, stojaki rowerowe przy wejściu na trakt, a nawet stoły do tenisa stołowego, chińczyka czy szachów.
Niestety znaleźli się już i tacy, którzy postanowili pomazać sprayem te miejskie „meble”.
Dotychczas ten odcinek Traktu nad Perełką nie cieszył się zbytnią popularnością. W najbliższej okolicy nie ma zabudowy mieszkaniowej, a ścieżka jeszcze do niedawna kończyła się na tyłach budynku handlowego przy ul. Dworcowej. Budynek ten jednak został już rozebrany w ramach przebudowy ul. Dworcowej wraz z mostem nad Perełką. Wykonawca ma również zagospodarować ten ostatni fragment deptaka. Wówczas będzie można się nim dostać aż do targowiska.
Kolejne odcinki w najbliższych latach
Następnym odcinkiem będzie najprawdopodobniej ten biegnący od ul. Czajewicza do sądu. Ma zostać wykonany w ramach budowy nowej drogi, która połączy ulicę Czajewicza z Kościelną. Właściwie inwestycja ta powinna właśnie dobiegać końca, ale na razie nie może być realizowana ze względu na zablokowanie wszelkich prac w centrum Piaseczna przez konserwatora zabytków. Oprócz tego mają powstać jeszcze dwa fragmenty traktu. Jeden na przedłużeniu parkowej alejki aż do obwodnicy Piaseczna (a w przyszłości być może aż do terenów sportowych z nowym basenem). A drugi, najbardziej skomplikowany w realizacji, między ulicami Dworcową a Kniaziewicza. Tam bowiem teren, na którym ma powstać ścieżka, należy do kilku różnych wspólnot.
– Pracujemy nad tym, staramy się porozumieć ze wspólnotami w sprawie tej inwestycji, ale potrzeba na to trochę czasu – powiedział nam wiceburmistrz Robert Widz.
Napisz komentarz
Komentarze