Jedna z mieszkanek zaproponowała uczczenie Cecylii Plater-Zyberkówny i stworzenie w nowej części parku miejskiego swoistego ogrodu botanicznego. Pomysł znalazł sporo zwolenników. Czy pojawi się w projekcie zagospodarowania?
Pierwszy etap konsultacji społecznych w sprawie zagospodarowania dalszego obszaru parku miejskiego w Piasecznie spotkał się ze sporym odzewem. Już dwa dni przed upływem terminu zbierania opinii mieszkańców na temat oczekiwań wobec zagospodarowania pozostałej części parku, organizatorzy konsultacji chwalili się, że ankietę wypełniło 900 osób, w tym ponad 200 dodało również część opisową. Mimo sporego mrozu, wiele osób pojawiło się również w punkcie konsultacyjnym w parku, by podzielić się uwagami czy zapytać o możliwości zagospodarowania terenu zielonego. Swoje pomysły można było też zgłaszać drogą mailową. Jeden z nich przygotowała Danuta Samek, która pracowała przez wiele lat w Biurze Promocji Powiatu Piaseczyńskiego. Pomysł rozpropagowała następnie w mediach społecznościowych, gdzie spotkał się z dość pozytywnym odzewem. Chodzi o Cecylianum – Miejski Ogród Botaniczny. Nazwa ma związek z imieniem Cecylii Plater-Zyberk, która na terenie dzisiejszego parku prowadziła na przełomie XIX i XX wieku szkołę dla dziewcząt.
– Są to dawne tereny szkoły Cecylii Plater-Zyberk, jej szkoły rolniczej, tradycji ogrodów warzywno-ozdobnych o profilu edukacyjnym i, rzecz jasna, estetycznym – uzasadnia Samek. Zwraca uwagę, że w sąsiedztwie parku działa Zespół Szkół nr 3 (dawne RCKU), w którym uczniowie kształceni są m.in. w klasach o profilu technik ogrodnik oraz technik architekt krajobrazu.
– Uczniowie mogliby w ramach praktyk zostać zaproszeni do współpracy w zakresie nasadzeń i pielęgnacji – pod okiem specjalistów, architektów zieleni, z pewnością zdaliby ten egzamin na szóstkę – podkreśla pomysłodawczyni. Byłoby to doskonałe nawiązanie do historii tego miejsca. Podkreśla, że należałoby go zagospodarować w sposób, który pozwoliłby roślinom na dobry wzrost, a sezonowe zmiany miałyby sprawić, że byłby atrakcyjny o każdej porze roku.
Czytaj także: Rozbudowa szkoły w Głoskowie zakończona
– Aromaty, kolory, dywany kwiatowe, sezony tulipanów, sezony różane. Odmiany bzu, rododendronów, azalii. Wystawy kompozycji kwiatowych, które mogą mieć – dzięki współpracy np. z ambasadą Holandii czy Japonii – zasięg o wiele większy niż gmina Piaseczno – zauważa. – Jest to walor ekologiczny, edukacyjny, estetyczny, promocyjny. Ogród botaniczny jest też, jak wspomniałam, obszarem nauki i pracy.
Na osi wschód – zachód mogłaby powstać niewielka fontanna. Część warzywno-owocową proponuje ulokować bliżej dużego stawu, a część ozdobną – bliżej obwodnicy.
– Częścią tego obszaru może być łąka kwietna, oddzielona od obwodnicy szpalerem mocnych i odpornych na spaliny drzew – podkreśla. Zdaniem autorki takie zagospodarowanie wpisywałoby się zarówno w całość terenu, komponowało z przyszłym zagospodarowaniem zabytkowych budynków i ich bezpośredniego otoczenia, jak i nawiązywało do historii.
– Dawna właścicielka tych terenów, ważna historycznie postać, nie została dotąd właściwie uhonorowana – powiedziała nam Danuta Samek. – W Piasecznie (poza RCKU) nie ma ona w przestrzeni miasta nawet tablicy pamięci czy choćby skromnego popiersia. A plac zabaw dla psów, przy całej mojej sympatii dla zwierząt, naprawdę można stworzyć w innym miejscu.
Czy pomysł znajdzie uznanie projektantów? Przekonamy się już niebawem. Wstępna koncepcja powinna być gotowa na początku marca. Wówczas ponownie zostanie poddana konsultacjom.
Napisz komentarz
Komentarze