Kierowca chryslera transmitował online szaleńczą jazdę przez Konstancin-Jeziornę. Popisy zakończyły się staranowaniem przystanku autobusowego w Mirkowie. Obrażenia odniosła starsza kobieta.
We wtorek 13 kwietnia w południe samochód osobowy uderzył w wiatę przystankową przy ul. Mirkowskiej. Wezwani na miejsce policjanci z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie ustalili, że sprawcą jest 27-letni kierowca chryslera, który łamiąc zasady ruchu drogowego i jadąc prawdopodobnie z duża prędkością nie zapanował nad pojazdem i wjechał wprost w przystanek. Obrażeń, na szczęście niegroźnych, doznała 76- letnia kobieta oczekująca na autobus.
Dowody zapewnił sprawca
Okazało się, że sprawca ułatwił śledczym zadanie, ponieważ szaleńczą jazdę ulicą Mirkowską, łącznie z momentem wypadku, transmitował online. Trzymając telefon prawdopodobnie w ręce. Licznik chryslera widoczny w nagraniu pokazywał prędkość sięgającą 90 km/h, w terenie zabudowanym.
Film można obejrzeć na facebooku.
- Przeprowadzone przez mundurowych badanie wykazało, że prowadził on pojazd w stanie nietrzeźwości. Miał ponad pół promila alkoholu w organizmie - informuje rzecznik KPP Piaseczno nadkom. Jarosław Sawicki. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Pobrano mu tez krew w celu ustalenia czy nie prowadził pojazdu również pod wpływem środków odurzających.
Co więcej okazało się, że 27- latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Czytaj także: Drifterzy nadal na cenzurowanym
Kilka zarzutów
Po wytrzeźwieniu kierowca usłyszy zarzuty karne.
- Nie tylko za prowadzanie pod wpływem alkoholu i bez uprawnień, ale również za sprowadzenie realnego zagrożenia w ruchu drogowym i zniszczenie mienia - informuje nadkom. Jarosław Sawicki.
Napisz komentarz
Komentarze