W ostatnim roku statystyczny mieszkaniec gminy Konstancin-Jeziorna wyprodukował 578 kg odpadów. To aż 241 kg na osobę więcej niż przed rokiem i znacznie więcej niż w sąsiednich gminach.
Dane opublikowane w analizie gospodarki odpadami za 2020 r. są zaskakujące, gdy zestawimy je z tymi z roku poprzedniego. Z dokumentów wynika, ze w ubiegłym roku od mieszkańców odebrano 13 391 ton odpadów, co daje 578 kg na osobę, podczas gdy rok wcześniej było to 8569 ton, co daje 339 kg na mieszkańca. Co więcej, w danych za 2019 rok uwzględniono też odpady odbierane z terenu nieruchomości niezamieszkałych. Jeśli również w ten sposób spojrzymy na dane z 2020 roku, to okaże się, że statystycznie mieszkaniec gminy oddał aż 680 kg śmieci.
Wzrost nawet kilkudziesięciokrotny
Jak to wygląda w szczegółach? Dwukrotnie wzrosła ilość opakowań z papieru i tektury, czterokrotnie opakowania z tworzyw sztucznych, ponad dwukrotnie ilość odpadów biodegradowalnych, nie licząc kuchennych. Tych bowiem w 2020 roku było ponad 784 tony, podczas gdy w 2019 r. 157 ton, czyli pięciokrotnie mniej. Znacząco wzrosła też ilość zmieszanych odpadów komunalnych – z 5470 ton w 2019 r. do 7608 w roku ubiegłym. O 80% wzrosła ilość odbieranych bezpośrednio od mieszkańców odpadów wielkogabarytowych. Bo jeśli chodzi o te oddawane do GPSZOK, mamy tu absolutny rekord – z 19 ton w 2019 roku do 884 ton w roku 2020.
– Te dane nie są miarodajne – podkreśla burmistrz Kazimierz Jańczuk. – Dopiero za bieżący rok będziemy wiedzieli dokładnie, ile jest poszczególnych frakcji odpadów. Dotychczas bowiem rozliczaliśmy się z firmą Lekaro ryczałtowo i opieraliśmy na jej raportach. Od tego roku rozliczamy się od tonażu i mocno kontrolujemy firmę – zaznaczył.
Czytaj także: W pandemii wyprodukowaliśmy więcej śmieci
Remontują na potęgę
A co z GPSZOK, który odnotował spektakularny wzrost, jeśli chodzi o ilość odbieranych od mieszkańców odpadów? Jak wynika z analizy stanu gospodarki odpadami, w roku 2020 trafiło tu w sumie 1951 ton śmieci, podczas gdy w 2019 r. zaledwie 84 tony. Fakt, że lista odbieranych frakcji się zwiększyła, ale też w ubiegłym roku konstanciński punkt selektywnej zbiórki odpadów został „uszczelniony”, by uniknąć przywożenia śmieci spoza gminy czy od przedsiębiorców. Jak to więc możliwe, że sumarycznie GPSZOK przyjął 46 razy więcej odpadów niż rok wcześniej? Poza wspomnianym już ogromnym wzrostem ilości odpadów wielkogabarytowych, dramatycznie wzrosła też ilość odpadów tzw. poremontowych – z 20 ton w 2019 r. do 598 ton w 2020 r.
– To trzeba tłumaczyć inaczej – nasi mieszkańcy przystąpili do licznych remontów i stąd tak dużo śmieci dostarczanych do PSZOK.
Osiemnastokrotnie wzrosła też ilość bioodpadów przywożonych na ul. Mirkowską. To tym bardziej ciekawe, że zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej, która weszła w życie 1 czerwca 2020 roku, tego typu odpadów PSZOK miał nie przyjmować. Zmalała za to ilość opon – w 2020 roku do GPSZOK trafiło niespełna 14 ton, podczas gdy rok wcześniej blisko 25 ton.
– Trzeba poczekać na miarodajne wyniki za rok 2021 – podkreśla burmistrz Jańczuk. – Niepokoi mnie za to ilość odpadów zmieszanych. Mieszkańcy źle rozumieją, co oznaczają odpady zmieszane. Do tego worka powinny trafić tylko te odpady, które pozostaną po segregacji. Ich ilość powinna spadać, a nie rosnąć.
Napisz komentarz
Komentarze