Narzekacie na korki w Piasecznie czy remont Puławskiej? Jeden z mieszkańców ma rozwiązanie - eksterytorialna czteropasmówka z Zalesia Dolnego do Puławskiej.
Kolejne inwestycje drogowe, których w Piasecznie i okolicy nie brakuje, skutecznie utrudniają życie kierowcom. A co za tym idzie, powodują spore napięcia związane z koniecznością korzystania z objazdów czy stania w korkach. Na forach internetowych i w mediach społecznościowych trwają dyskusje na ten temat, opatrzone negatywnymi komentarzami i pytaniami do władz miasta. W środowy wieczór 4 sierpnia burmistrzowie Daniel Putkiewicz i Robert Widz zabrali głos w dyskusji na temat inwestycji prowadzonych w centrum miasta, zwłaszcza przebudowy ul. Puławskiej. Podczas live burmistrzom tradycyjnie można było zadawać pytania w komentarzach. Jeden z nich był wyjątkowo ciekawą... propozycją zmian, które miałyby zadowolić mieszkańców zachodniej części gminy.
- Dla kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców Zalesia Dolnego i Górnego, Gołkowa, Jazgarzewa, Wólki Kozodawskiej, Jesówki, Kamionki, Bogatek, Głoskowa itd. - współczesne Piaseczno nie przedstawia żadnej wartości i niczego nie oferuje. Jest zawalidrogą na drodze do Warszawy - napisał Andrzej Olędzki. - Potrzebujemy eksterytorialnej, 4-pasmowej drogi szybkiego ruchu, od Zalesia do wylotu na Warszawę... zaplanowanej już w latach 20. ubiegłego wieku!! Czy w UMiG jest to tabu, czy wyparcie, czy plany? - zapytał.
Burmistrz Daniel Putkiewicz odpowiedział, że takich planów nie zna, chyba, że chodzi o trasę S7.
- Zapewne zna Pan inwestycję Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad polegającą na budowie trasy S7 od Okęcia do Tarczyna. Chyba takiej "eksterytorialnej" 4 pasmówki Pan oczekuje. Myślę, że Piaseczno dla bardzo wielu mieszkańców i miasta, i gminy przedstawia jednak wielką wartość - odpowiedział w komentarzu wiceburmistrz Robert Widz.
Napisz komentarz
Komentarze